: 08 czerwca 2012, 10:28
[quote="Rafcio"]...Każda minuta pracy na moim Debianie sprawia mi ogromną przyjemność Wszystkie kluczowe operacje wykonuje szybko i sprawnie , do tego stabilny do " bólu" , nigdy nie wykonałem żadnej operacji na koncie bankowym z poziomu Windows ( nie ufam Win. )...[/quote]
O tym właśnie mówiłem... naginanie w pewien sposób rzeczywistości i wywyższanie jednego nad drugim.
Nie zgadzam się z tą wypowiedzią, nie dlatego, że chce dowalić dla użytkownika forum, który to napisał. Chodzi o prawdę, często przesłanianą przez zachwalanie.
Co do stabilnego działania większości dystrybucji to stwierdzenie "bo bólu" jest tu przypadkowo trafne. Owszem, Debian stabilny jest stabilny, ale nowym częściej poleca się wersje testową, bo nowsza. Ostatnio Wheezy na laptopie tak mnie w.. (znaczy się zdenerwował), że aż spróbowałem Ubuntu (Matko!). Chodziło o X Server, dawno już nie było tak "popsutej" wersji testowej tak obecna.
Taka jest prawda, czy to się komuś podoba czy nie. Teraz weźcie to co napisał Rafcio o Linuksie i to, czego oczekiwał sfrustrowany autor wątku i macie opinie o Linuksie (wśród przeciętnych użytkowników).
Z kolei stwierdzenie "nie ufam Win" też określa stan emocjonalny a nie techniczny. Z takim podejściem nikt nikomu nie udowodni swojej racji, bo dyskusja toczy się bez dowodów.
Teraz rada dla autora; chcesz porównywać systemy, oceniać je, to najpierw kup sobie książkę o budowie systemów operacyjnych, przeczytaj i wtedy będziesz wiedział o czym piszesz. Bo takie gadanie, ten ma tamten nie, to tylko ocena na podstawie "wyglądu". Ja uważam, że takie rzeczy powinno się udowadniać zanim się wygłosi, a jak nie przynajmniej dążyć do prawdy. Wtedy będziesz wiedział, że w Windows działa to co nie działa tak lub w ogóle w Linuksie dlatego, że Microsoft miał inne cele (priorytety) w budowaniu nowego systemu.
Dobrym sposobem na ocenę systemu jest najpierw poznanie technologi np. przez RFC, a później implementacji w porównywanych systemach. Wtedy będziesz wiedział czego któremu brakuje.
Kiedyś to pisałem i jeszcze raz powtórzę, Linux nie jest za darmo, tylko nie za wszystko płaci się pieniędzmi!
Ogólnie rzecz ujmując, z Linuksa będziesz miał tym większy pożytek im więcej znasz się na technologi implementowanej przez systemy operacyjne.
Aha, zastępowanie Windows Linuksem ma w założeniach projekt Chromebook, słabo im idzie więc weź tam kup z jednego, żeby wspomóc ideę.
O tym właśnie mówiłem... naginanie w pewien sposób rzeczywistości i wywyższanie jednego nad drugim.
Nie zgadzam się z tą wypowiedzią, nie dlatego, że chce dowalić dla użytkownika forum, który to napisał. Chodzi o prawdę, często przesłanianą przez zachwalanie.
Co do stabilnego działania większości dystrybucji to stwierdzenie "bo bólu" jest tu przypadkowo trafne. Owszem, Debian stabilny jest stabilny, ale nowym częściej poleca się wersje testową, bo nowsza. Ostatnio Wheezy na laptopie tak mnie w.. (znaczy się zdenerwował), że aż spróbowałem Ubuntu (Matko!). Chodziło o X Server, dawno już nie było tak "popsutej" wersji testowej tak obecna.
Taka jest prawda, czy to się komuś podoba czy nie. Teraz weźcie to co napisał Rafcio o Linuksie i to, czego oczekiwał sfrustrowany autor wątku i macie opinie o Linuksie (wśród przeciętnych użytkowników).
Z kolei stwierdzenie "nie ufam Win" też określa stan emocjonalny a nie techniczny. Z takim podejściem nikt nikomu nie udowodni swojej racji, bo dyskusja toczy się bez dowodów.
Teraz rada dla autora; chcesz porównywać systemy, oceniać je, to najpierw kup sobie książkę o budowie systemów operacyjnych, przeczytaj i wtedy będziesz wiedział o czym piszesz. Bo takie gadanie, ten ma tamten nie, to tylko ocena na podstawie "wyglądu". Ja uważam, że takie rzeczy powinno się udowadniać zanim się wygłosi, a jak nie przynajmniej dążyć do prawdy. Wtedy będziesz wiedział, że w Windows działa to co nie działa tak lub w ogóle w Linuksie dlatego, że Microsoft miał inne cele (priorytety) w budowaniu nowego systemu.
Dobrym sposobem na ocenę systemu jest najpierw poznanie technologi np. przez RFC, a później implementacji w porównywanych systemach. Wtedy będziesz wiedział czego któremu brakuje.
Kiedyś to pisałem i jeszcze raz powtórzę, Linux nie jest za darmo, tylko nie za wszystko płaci się pieniędzmi!
Ogólnie rzecz ujmując, z Linuksa będziesz miał tym większy pożytek im więcej znasz się na technologi implementowanej przez systemy operacyjne.
Aha, zastępowanie Windows Linuksem ma w założeniach projekt Chromebook, słabo im idzie więc weź tam kup z jednego, żeby wspomóc ideę.