Polskie Forum Użytkowników Debiana

Tak, podmieniłem. a co do reszty opisanych przeze mnie problemów to można coś pomodzić czy to też raczej błędy?

Klawisze maksymalizacji/minimalizacji to kolejne usprawnienie developerów gnoem. Doszli oni do wniosku, że nikt ich więcej nie potrzebuje. Spróbuj wskazówek stąd: http://askubuntu.com/questions/125765/h ... ll-windows

Co do klawiszy funkcyjnych, to poklikaj na nie klika razy i ponownie wklej log: ~/.cache/gdm/session.log

Przepraszam Rafał, że tu nie zaglądałem i nie odpisałem. Nie miałem czasu do tego przysiąśc dopiero dziś wieczorem znalazłem dłuższą chwilkę i postawiłem od nowa na czysto Linuxa. Chodzi w końcu wszystko jak trzeba tylko problem z wifi bo działa jedynie przez wicda. Pogoogluje, będę próbował a jak nic nie dam rady sam zrobić to się tutaj odezwę. Przepraszam jeszcze raz i dziękuję za zaangażowanie. Temat do zamknięcia.

Jeżeli chcesz sieć wifi na network-manager to prześledź ten temat: threads/30588-Wyszukiwanie-nowej-sieci-bezprzewodowej

Przejrzałem, zaraz będę coś próbował pomimo, że mój problem wygląda troche inaczej i pomimo, że internet mi działa na kablu i działa na wifi poprzez wicda ale jednak wolałbym bez niego.

Network manager, czy wicd co za różnica? I tak jakiś demon będzie działał w tle. A używanie wifi z linii komend jest uciążliwe: https://wiki.debian.org/WiFi/HowToUse#Command_Line

Mi pokazuje w sieciach bezporzewodowych -> Niezarządzane.
Próbowałem tego co podałeś i nie pomogło.

Czyli wychodzi na to, że lepiej używać wicda?

Niedokładnie przejrzałeś temat (post 31): threads/30588-Wyszukiwanie-nowej-sieci- ... post167318 - to powinno rozwiązać problem z komunikatem niezarządzane.

Nie wiem czy lepiej, moim zdaniem wszystko jedno.

Po wykonaniu tego przy uruchomieniu systemu jak sie już pulpit pokaże to pyta o hasło do wifi, wpisuję i znika sieć pokazując Bezprzewodowe - niedostępne. Muszę odinstalować wicda żeby to działało?

Raczej tak. Przy Wicd rekomenduje się usunięcie network-managera w drugą stronę nie wiem, ale najlepiej usuń.