Jestem zaskoczony efektem i działaniem nowego systemu po takim zabiegu.
Czyli mając listę pakietów, zainstalowany system w wersji bazowej i dostęp do internetu można łatwo odtworzyć cała konfigurację oprogramowania i to od razu w najnowszej wersji. teraz wystarczy jeszcze dorzuć kopie /etc i /home i klon gotowy.
Wszystko się skonfigurowało i działa tak jak na Etchu łącznie z javą i flashem
Robiłeś kopię do Lenney na podstawie Etcha. Ciekawe czy zadziałoby to również w drugą stronę?
Akkon pisze:teraz wystarczy jeszcze dorzuć kopie /etc i /home i klon gotowy.
O tym nie pomyślałem. Ale przy przeskoku o dystrybucję nie wiem czy jest rozsądnym rozwiązaniem takie kopiowanie. Programy, które mają spory przeskok w swoim rozwoju mogą zostać nie zainstalowane. Nie zainstalował się Lyx i Kile ale to jest drobnostka. Różnica w rozwoju tych programów jest spora. Nie przerwało instalacji.
Wcześniej, jak wspomniałem instalowałem 3x Ubuntu na podobnych zestawach sprzętowych i tam przebiegło to bez żadnych komplikacji. Spis oprogramowania był aktualny z instalowanym oprogramowaniem.
Dobry sposób do taśmowej instalacji systemu. Powinno to też zadziałać bez dostępu do internetu. Wystarczy dysponować kopią katalogu /var/cache/apt/archives (tego jeszcze nie sprawdzałem).
fnmirk pisze:Dobry sposób do taśmowej instalacji systemu. Powinno to też zadziałać bez dostępu do internetu. Wystarczy dysponować kopią katalogu /var/cache/apt/archives (tego jeszcze nie sprawdzałem).
Nie robiłem sposobem opisanym przez Ciebie powyżej, z kopią zainstalowanych pakietów i ich instalacją na innym komputerze, ale sam proces kopiowania /var/cache/apt/archives i instalacja na innym systemie działa aż miło. Wystarczy katalog przekopiować na czysty system, z pomocą aptitude czy apt-get zaktualizować i wszystko gra.
Testowane na desktopie i skopiowane na system na pendrive - wszystko hulało aż miło.
W sumie to powinno działać zawsze, bo /var to taki 'przedsionek' Internetu
Jednak w przypadku problemu proces się zatrzymuje.
W sposobie pochodzącym ze strony (wyjaśniam nie ja jestem odkrywcą): http://blog.derynski.net/2007/09/prosty ... linux.html system instaluje się do końca bez większych zgrzytów.