Polskie Forum Użytkowników Debiana

hehehehe

[video=youtube;S1i-FI48m5E]https://www.youtube.com/watch?v=S1i-FI48m5E[/video]

Yampress pisze:

hehehe, mocne :P

Haha dobre z tą żoną. Bez kremu

Idzie syryjski uchodźca po Niemczech, podchodzi do napotkanego przechodnia i mowi:
- dziękuję za przyjęcie do kraju,
- nie ma za co jestem Turkiem - odpowiada przechodzień,
Syryjczyk idzie dalej i podchodzi do następnego i mówi:
- dziękuję za przyjęcie do kraju,
- nie ma za co jestem Pakistańczykiem - odpowiada przechodzień.
Syryjczyk idzie dalej i próbuje kolejny raz:
- dziękuję za przyjęcie do kraju,
- nie ma za co jestem Romem - odpowiada przechodzień.
- Syryjczyk na to: hmmm to gdzie są Niemcy?
- Rom patrzy na zegarek i odpowiada: - o tej porze w pracy.

Pewien rozwiedziony facet, szczęśliwy, że po 15 latach kończy się jego comiesięczny obowiązek płacenia alimentów, powiedział do swojej córki w dniu jej 18-stych urodzin:
- Dziecko drogie, weź ten czek i wręcz go swojej matce. Powiedz jej, że to jest ostatni czek jaki ode mnie dostanie w swoim życiu. Proszę Cię też, żebyś potem do mnie przyszła i opisała mi wyraz jej twarzy i reakcję...
Dziewczyna wzięła czek i pojechała do matki, po jakimś czasie wróciła...
- I co!? Jak zareagowała? - niecierpliwił się mężczyzna.
- Kazała Ci powiedzieć, że nie jesteś moim ojcem...

Spotkało się trzech Żydów.
Było wino, koszerna wódeczka, pejsachówka...
Posiedzieli, pokłócili się trochę, obgadali biznesy, kulturalnie się pożegnali i poszli.


Spotkało się trzech Chrześcijan.
Było piwo, wino, wódeczka, koniak...
Posiedzieli, pogadali, dali sobie raz po ryju, kulturalnie się pożegnali i poszli.


Spotkało się trzech Muzułmanów.
Nie było nawet grama alkoholu!!!
Ostrzelali autobus, uprowadzili samolot i na koniec wysadzili się w powietrze...

Swietny Joke na koniec dnia hahha ;p dedito co to za joke? nie wiemczymamsie smiac z tego co napisales czy co ;p

Dwa linuksy.Debian strzela karczycho ubunciakowi

[video]http://38.media.tumblr.com/c2add0b3b615 ... o1_250.gif[/video]

Studenci chcą wrócić z imprezy do akademika taksówką, zatrzymują więc jedną, a z kasą krucho.
- Szefie, za dyszkę do akademika da radę?
- Oj ciężko.
- A za "trzy-cztery"?
- Dobra, wsiadajcie.
Po paru minutach taksówka zatrzymuje się pod akademikiem. Jeden ze studentów mówi:
- No to chłopaki, trzy-cztery: DZIĘKUJEMY!

Rozmawiają dwie przyjaciółki:
- Wiesz, mój Romek prawie mi się wczoraj oświadczył
- Jak to prawie?
- No tak na 50%
- Czemu na 50 %?
- Zapytał: Wyjdziesz?

Żona wybiera się na zakupy.
- Prezerwatywy kup - mówi mąż.
- No co ty! - mówi oburzona kobieta. Wszyscy będą wiedzieli, co będę robić. Wstydzę się!
- A jak z trójką dzieci idziesz ulicą, to się nie wstydzisz?