Strona 4 z 6
: 26 stycznia 2009, 00:29
autor: kowariantny
To mój pierwszy post, więc witam wszystkich.
Przez stosunkowo długi okres czasu pisałem patrząc na klawiature i używając maksymalnie sześciu palców, mimo to wydawało mi się, że pisałem dość szybko.
Na szczęście postanowiłem pewnego dnia rozpocząć naukę optymalnego bezwzrokowego pisania na klawiaturze qwerty. Zainstalowałem program podobny do wyżej wymienionych i zacząłem ćwiczyć. Po paru dniach mój mózg odwzorował zbiór klawiszy we wszystkie palce (w dodatku tak, jak jest to zalecane), jednak pisałem bardzo wolno, wolniej niż przed zmianą stylu pisania. Perspektywa dłuższych ćwiczeń z programem lub przepisywania tekstów była dla mnie odpychająca, to takie nudne. Przyspieszyłem znacznie rozmawiając na gg i piszę już naprawdę szybko, bez literówek : )
W każdym razie każdemu, kto nie wykorzystuje 10 palców i patrzy na klawiaturę polecam jednak przemóc się i nauczyć się bezwzrokowego pisania.
: 26 stycznia 2009, 08:01
autor: warzych
gg (lub alternatywne komunikatory) w zupełności wystarczą.
Szczególnie kiedy się gada naprawdę sporo
Jednak wtedy nie za bardzo się patrzy na polskie znaki ale i tak dzięki temu naprawdę można nauczyć się dosyć szybko pisać
: 26 stycznia 2009, 09:14
autor: agavoides
Witam
O wiele łatwiej się nauczyć tak pisać komuś kto nie ma jeszcze żadnej wprawy w pisaniu nawet tej "nieprawidłowej".
Wydaje się wiec że to powinna być pierwsza poważna nauka w zetknięciu z komputerem.
A tak naprawdę to chyba powinno się już tego uczyć w szkole na podstawowym poziomie.
Rozwój informatyki i wszechobecność komputerów i konieczność sprawnego się nimi posługiwania jest nieuniknione.
Jestem tego najlepszym przykładem mimo zaawansowanego wieku zamiast się swoim hobby tylko zajmować, a jakby czas został to może inne sobie wymyślać muszę komputera używać.
Bez Debiana i komputera już się nie da żyć teraz :-D
Pozdrawiam Jurek
: 28 stycznia 2009, 18:22
autor: giaur
Ja jakos nigdy nie wierzylem w programy typu "mistrz klawiatury" - to dla mnie bez sensu. Po prostu, im dluzej uzywasz komputera, tym lepie idzie ci pisanie - przychodzi samo z czasem. I nie przesadzalbym z tym, ze pisac w taki sposob to "nieprawidlowo", a w inny to prawidlowo - wazne ze szybko i bez bledow.
Sam pisze dosc szybko (mozna powiedziec ze bardzo szybko) bez patrzenia, a wpisywanie polskich znakow niece spowoalnia pisanie.
: 29 stycznia 2009, 19:56
autor: agavoides
Zgadzam się z tym co piszesz że nie ważne czy prawidłowo czy nie prawidłowo. Ważne żeby szybko i bez błędów. Wydaje mi się że jednak najszybciej można pisać "prawidłowo" ktoś przecież wymyślił takie a nie inne ułożenie klawiatury i odpowiednich palców używać do tych klawiszy, mając na względzie właśnie szybkość i wygodę. Najprawdopodobniej używając tej ergonomicznej metody "prawidłowej" pisał byś szybciej, wygodniej i dłużej bez zmęczenia. Może się zdarzyć też ze wymyśliłeś coś lepszego i wygodniejszego. ¯eby jednak to przesądzić która lepsza musiałbyś się nauczyć równie biegle swojej jak i "prawidłowej" i ocenić.
Gdzieś czytałem że są organizowane zawody w takim pisaniu.
Ciekawe czy zawodnicy używają każdy swojej metody czy tej ogólnie przyjętej
pozdrawiam Jurek
: 29 stycznia 2009, 20:33
autor: HiFi
Z klawiaturą - jak większość z nas - zapoznałem się dzięki metodzie "pikujący jastrząb", tj. przy pomocy dwóch palców spadających niczym drapieżnik na klawisze. To był '87 rok XXw. Piękne czasy. Pierwsze miłości ;P. Kółko komputerowe, Amstrady, te sprawy
Bezwzrokowo nauczyłem się pisać dopiero na studiach, już przy okazji przymierzania się do magisterki. Pamiętam, że zajęło mi to równo tydzień, po 15 minut dziennie. Trzy ulubione kawałki (Mp3 jeszcze się wtedy nie słuchało, rządził wtedy cubic player i Polska Scena (pozdro Scorpik, Raiden, XTD, LSD (do tej pory mnie wkurza co powiedziałeś o cymbałkach!) i wielu wielu innych.
Jeszcze na studiach zarabiałem przepisując teksty. Niedługo potem, przy pracy dziennikarskiej ta umiejętność była bezcenna. Teraz też się przydaje.
Reasumując: jeśli ktoś się jeszcze nie nauczył, niech zaczyna. Warto.
Dowolny program naprawdę bardzo ułatwia sprawę.
Ps. Ale mnie nagrało na cubic playera. Ciekawe, czy pójdzie pod wine
Modułów trochę mi jeszcze zostało.
: 29 stycznia 2009, 22:55
autor: lis6502
W sprawie modów to ze mną możesz pogadać. Nie ma lepszego playera niż bassmod, niestety u nas występuje tylko w postaci biblioteki, także zonk. Do delitrackerowych (amigowych) polecam Ci
uade, natomiast do fasttrackera i protrackera, jak zapewne zauważyłeś, mikmod się nie nadaje; ja chwalę sobie
umodplayer'a.
Btw jeśli znasz się trochę na C, polecam Ci
http://www.un4seen.com
Może Ty napiszesz odtwarzacz mogący równać się z windowsowym
XmPlay'em?
: 29 stycznia 2009, 23:00
autor: giaur
Najprawdopodobniej używając tej ergonomicznej metody "prawidłowej" pisał byś szybciej, wygodniej i dłużej bez zmęczenia.
A tak z ciekawosci - jakaż to metoda ergonomiczna? Wg mnie dorabianie jakiejs filozofii do pisania na klawiaturze jest co najmniej dziwne. To prawie tak, jak by ktos mowil jak uczyc sie chodzic - ergonomicznie, odpowiednio stawiajac stopy, a moze odpowiedni rozkrok zeby mniej meczyly sie miesnie? I pewnie jak bym chodzil inaczej, to bym mogl isc dluzej niż teraz i nie rozbolałyby mnie nogi - dla mnie to tak samo brzmi.
Mysle ze z pisaniem na klawiaturze jest podobnie - im dluzej uzywasz kompa, im dluzej i czesciej uzywasz klawiatury, tym szybciej wypracowujesz sobie sposob pisania, ulozenia dloni itd. I koniec koncow, kazdy pisze trzymajac rece podobnie, a jednak niedokladnie tak samo. Ale zeby jeszcze pisac poradniki nauki pisania na klawiaturze to juz przesada....
: 30 stycznia 2009, 00:37
autor: agavoides
Doskonały przykład z chodzeniem podałeś. Pewno każdego dziwi jak ci sportowcy co chodzeniem sportowym się trudnią dziwne wygibasy ciałem wyczyniają, zupełnie inaczej niż "normalni" ludzie chodzą. Ale dzięki temu właśnie chyba szybciej i dalej mogę iść. Nie dziwne natomiast jest że choć troszkę inny styl każdy reprezentuje(zauważalne dla specjalistów) to dla nas te wygibasy wszystkich zawodników takie same są. Wynika to z tego że tak właśnie jest najlepiej i najskuteczniej. Nie ma tu żadnej filozofii, ani jej dorabiania. To pisanie wszystkimi palcami w taki sposób że wskazujący prawej pisze litery y,u, a mały lewej a na przykład bo tak jest najszybciej i najlepiej żadna filozofia. Tak przykład z chodzeniem i bieganiem jest bardzo dobry dziś sportowcy oglądają filmy ze swoich treningów żeby właśnie korygować ułożenie stopy czy głowy czy ręki tak właśnie jest
ale jak piszesz szybko i bez błędów to zostań przy swoim. Innych namawiam żeby jednak z tej "prawidłowej" metody korzystali. Zwłaszcza Ci co dopiero pierwszy raz w klawisz puknąć zamierzają.
Tak z ciekawości to jakimi palcami pukasz w wymienione litery i którą ręką? jeżeli można wiedzieć.
Przy okazji, miałem trudności w napisaniu którą literę którym palcem piszę, wygląda to tak że jak by mnie ktoś zapytał to miałbym problem z powiedzeniem, a palce wiedzą to natychmiast. Zupełnie jak by to palce pamiętały a nie mózg :-D
pozdrawiam Jurek
: 30 stycznia 2009, 07:30
autor: giaur
Tak z ciekawości to jakimi palcami pukasz w wymienione litery i którą ręką? jeżeli można wiedzieć.
Hmm od prawej strony do granicy wyznaczonej przez klawisze y-h-n (włącznie) - prawa ręka. Reszta - lewa ręka. Oczywiscie obiema rekami na raz. Mysle ze to najbardziej optymalne, przynajmniej dla mnie.