Polskie Forum Użytkowników Debiana

500m to szkoda benzyny. Mi nawet 2km nie robi różnicy .

Nie zrozumiałś przesłania. Chodziło o wysiłek który kiedyś mieli ludzie aby cokolwiek zrobić, a teraz go coraz mniej bo są urządzenia po to aby się "nie zmęczyli"
]:->

wiem o co chodzi. Dzisiaj wszystko się ułatwia. Kiedyś żniwa na wsi wymagały masy czasu, pracy, ludzi, a dzisiaj cały temat można ogarnąć w 4 osoby w przeciągu 2-3 dni jeśli pogoda dopisze. Kiedyś masa ludzi kosiła rów, a dzisiaj ogarnia to jeden człowiek bez specjalnego wysiłku. Dzisiaj nawet żywność możesz kupować online, płacić rachunki dwoma kliknięciami etc.

cierpi układ krązenia no i powstaja choroby cywilizacyjne. Kiedys tu na forum ktoś chciał domem sterować za pomocą komputera. Aby co nie zrobić parę kroków i np zamknąć okno

poŧega ropy i elektroniki, ale spokojnie kiedyś wszystko runie jak domek z kart, raczej nie będziemy tego świadkami ale i tak napawa mnie to radością

za 60 lat skończy się ropa
i jak nie wymyśla innych źródeł emergji http://www.youtube.com/watch?v=m0bg_wM8f0s

dosyć optymistyczna wizja tego filmu. ja to bym dodał jeszcze jakąś "małą" wojnę światową spowodowaną załamaniem gospodarki rodem historii z fallout'a albo jakąś pandemie hiszpanki..szkoda, że tego nie zobaczę na własne oczy

To prawda - wszelka elektronika w coraz większym stopniu wyręcza człowieka w każdym obszarze życia. Strach pomyśleć co będzie w przyszłości. Zmierzamy ku wizji egzystowania niczym w filmie Surogaci?

Ciekawe za ine lat skońzcy się woda pitna. To dopiero będzie...

Według mnie, a przy komputerze już od 15 lat pracuję to trochę się pogorszył, niestety.