: 29 sierpnia 2008, 19:40
Witam ponownie,
na razie na próbę zaatakowałem sambę, wynik jest tutaj: http://genobis.pl/pl.po.gz
Pytania mam na razie takie:
-jak mi to wyszło :P?
-ktoś to czyta, sprawdza, itd. przed wrzuceniem? Czy panuje "wolna amerykanka" z domniemaniem kompetencji i dobrej woli ?
-jest jakiś oficjalny zespół tłumaczy?
-jest jakiś system kontroli wersji do tego (pytam, choć coś mi się zdaje, że nie)?
Generalnie wszystko sprowadza się do tego, że nie wiem skąd brać paczki (na razie wziąłem z "nieruszonych") i jaka jest gwarancja że ktoś akurat nie łapnie tej samej, co się dzieje z paczkami których tłumacze się "zacięli" itd. No i do tego, co potem z nimi robić. Co prawda się staram i (wydaje mi się) potrafię mówić po polsku, Linuksa też kilka lat już używam więc coś tam wiem, ale jednak wolałbym, żeby ktoś to przynajmniej przejrzał zanim zostanie wrzucone
na razie na próbę zaatakowałem sambę, wynik jest tutaj: http://genobis.pl/pl.po.gz
Pytania mam na razie takie:
-jak mi to wyszło :P?
-ktoś to czyta, sprawdza, itd. przed wrzuceniem? Czy panuje "wolna amerykanka" z domniemaniem kompetencji i dobrej woli ?
-jest jakiś oficjalny zespół tłumaczy?
-jest jakiś system kontroli wersji do tego (pytam, choć coś mi się zdaje, że nie)?
Generalnie wszystko sprowadza się do tego, że nie wiem skąd brać paczki (na razie wziąłem z "nieruszonych") i jaka jest gwarancja że ktoś akurat nie łapnie tej samej, co się dzieje z paczkami których tłumacze się "zacięli" itd. No i do tego, co potem z nimi robić. Co prawda się staram i (wydaje mi się) potrafię mówić po polsku, Linuksa też kilka lat już używam więc coś tam wiem, ale jednak wolałbym, żeby ktoś to przynajmniej przejrzał zanim zostanie wrzucone