Co do Facebooka. Nie wiecie po co to jest?
https://www.youtube.com/watch?v=Id0vuAvbHLw
http://kobieta.onet.pl/zdrowie/psycholo ... esja/vkhyj
"Ludzie nie rozumieją, że Facebook nie powstał z miłości. To biznes. Nie jest też darmowy. Płacimy za niego swoimi danymi.
Osobiste informacje o nas są wartością, którą sprzedaje się innym.
To my jesteśmy ich towarem..."
Windows kontra Linux 10 do 0 lub dlaczego Linux mnie denerwuje
Dobry artykuł. Pamiętam, kiedyś chciałem namiar od znajomego i poprosiłem go o numer IM - gg, xmpp, czy czego tam używa, a on mi na to, że używa tylko Facebooka do rozmów w sieci. Osobiście podziękowałem.
Nie chodzi o to, że szyfruję każdą rozmowę ze znajomymi (Facebook nawet tego standardu nie umożliwia), ale nie życzę sobie żeby logi mojej rozmowy były zapisywane, a już w szczególności przez Facebooka.
A jak wpadł Ulbricht i pogrążył taki piękny projekt, przez własną głupotę i między innymi nierozważne korzystanie z portali podobnych do Facebooka.
Nie chodzi o to, że szyfruję każdą rozmowę ze znajomymi (Facebook nawet tego standardu nie umożliwia), ale nie życzę sobie żeby logi mojej rozmowy były zapisywane, a już w szczególności przez Facebooka.
A jak wpadł Ulbricht i pogrążył taki piękny projekt, przez własną głupotę i między innymi nierozważne korzystanie z portali podobnych do Facebooka.
Tylko nie wiesz, czy OWE IM też nie są podsłuchiwane. Skoro NSA podsłuchuje wszystkich. A polski rzad z rządem USA współpracował (ciekawe co wyjdzie z więzieniami CIA w Polsce), więc może mają dostęp... USA tu w Polsce. A czy służby polskie nie podsłuchują? Na razie cisza.
Dziś to prywatna rozmowa wydaje się najbezpieczniejsza. Ale czy wiesz, że nie jesteś nagrywany, albo z oddali podsłuchiwany mikrofonem kierunkowym albo coś innego jeszcze...
Dziś to prywatna rozmowa wydaje się najbezpieczniejsza. Ale czy wiesz, że nie jesteś nagrywany, albo z oddali podsłuchiwany mikrofonem kierunkowym albo coś innego jeszcze...
- LordRuthwen
- Moderator
- Posty: 2324
- Rejestracja: 18 września 2009, 21:45
- Lokalizacja: klikash?
Niestety wielu ludzi bez dostępu facebooka po prostu nie istnieje i nie potrafi funkcjonować, jest to dla mnie niezrozumiałe, jedyny portal społecznościowy na jakim jestem (o ile można go tak nazwać) to GoldenLine i to tylko po to, żeby mi było łatwiej pracę zmienić
Wkurzają mnie wykluczenia z tego powodu, np jakiś ciekawy konkurs ale regulamin i cała reszta jest dostępna tylko na FB i oczywiście tylko dla zalogowanych...
A dzielenie się z ludźmi informacjami, że dziś puściłem bąka pół godziny później niż wczoraj jest wg mnie żałosne, moje życie moja sprawa, ot i wszystko.
Wkurzają mnie wykluczenia z tego powodu, np jakiś ciekawy konkurs ale regulamin i cała reszta jest dostępna tylko na FB i oczywiście tylko dla zalogowanych...
A dzielenie się z ludźmi informacjami, że dziś puściłem bąka pół godziny później niż wczoraj jest wg mnie żałosne, moje życie moja sprawa, ot i wszystko.