Ewentualne problemy i niedomagania wtyczki flash
Ewentualne problemy i niedomagania wtyczki flash
W tym temacie zgłaszamy i przedstawiamy wszelkie problemy z repozytorium dotyczącym wtyczki flash w przeglądarkach. Repozytorium które znajduje się na Debian Users Gang
Zanim coś napiszesz w tym temacie zapoznaj się wcześniej z opisem.
Edit:
Ten opis powinien rozwiązać problem instalacji wtyczki flash pod Etchem:
Instalacja flashplugin-nonfree - Etch i Iceweasel
Zanim coś napiszesz w tym temacie zapoznaj się wcześniej z opisem.
Edit:
Ten opis powinien rozwiązać problem instalacji wtyczki flash pod Etchem:
Instalacja flashplugin-nonfree - Etch i Iceweasel
Kod: Zaznacz cały
*** NSPlugin Viewer *** ERROR: libnss3.so: cannot open shared object file: No such file or directory
nspluginwrapper: no appropriate viewer found for /usr/lib/flashplugin-nonfree/libflashplayer.so
Zawsze bylem pod wrazeniem, ze instalacja wtyczki flasha pod Debianem dziala bez problemu, tzn. osobiscie nigdy nie mialem zadnego problemu i nie miescilo mi sie w glowie, ze ktokolwiek moze miec (oczywiscie to odnosi sie tylko do sytuacji , gdy ktos uzywa Firefoxa i architektury 386).
A jednak przegladajac to forum prawie codziennie widze problemy z instalacja. Stad wynika, ze jednak instalator jest:
1) niedopracowany i zbugowany i/lub
2) zbyt trudny dla przecietnego uzytkownika apt-geta
Czy ktos, kto sledzil juz duzo raportow z tego typu problemami ma pojecie, jaka jest prawda? Z czym ludzie maja czesto problemy? Czy pomagajacy na tym forum probowali dojsc ich istoty, czy rzucali przypadkowe rady az do skutku?
Panowie, to jest rekordowo prosty instalator, on nie robi absolutnie nic poza wyswietleniem licencji na ktora trzeba sie zgodzic, i skopiowaniem 1 (slownie: jednego) pliku 'libflashplayer.so' do /home/$USER/.mozilla/plugins/ albo do katalogu systemowego /usr/lib/{firefox,iceweasel}/plugins/. Jezeli taki prosty instalator nie dziala w 100%, to ja nie wiem...
A jednak przegladajac to forum prawie codziennie widze problemy z instalacja. Stad wynika, ze jednak instalator jest:
1) niedopracowany i zbugowany i/lub
2) zbyt trudny dla przecietnego uzytkownika apt-geta
Czy ktos, kto sledzil juz duzo raportow z tego typu problemami ma pojecie, jaka jest prawda? Z czym ludzie maja czesto problemy? Czy pomagajacy na tym forum probowali dojsc ich istoty, czy rzucali przypadkowe rady az do skutku?
Panowie, to jest rekordowo prosty instalator, on nie robi absolutnie nic poza wyswietleniem licencji na ktora trzeba sie zgodzic, i skopiowaniem 1 (slownie: jednego) pliku 'libflashplayer.so' do /home/$USER/.mozilla/plugins/ albo do katalogu systemowego /usr/lib/{firefox,iceweasel}/plugins/. Jezeli taki prosty instalator nie dziala w 100%, to ja nie wiem...
Moim zdaniem problemy wynikają z nadgorliwości użytkowników. Instalują wszystko co ma jakikolwiek związek z flashem. Nie zadziała odtwarzanie jednego uszkodzonego pliku z jakiegoś serwisu www - użytkownik kombinuje z wtyczkami flash. Pojawi się jakaś uwaga i nowinka w internecie - użytkownik kombinuje w ciemno z flashem itp.
Nie ma moim zdaniem problemu z flashem w wersji 32bitowej.
Podstawą poprawnej instalacji i działania wtyczki flash jest wcześniejsza konfiguracja i aktualizacja systemu.
Nie ma moim zdaniem problemu z flashem w wersji 32bitowej.
Podstawą poprawnej instalacji i działania wtyczki flash jest wcześniejsza konfiguracja i aktualizacja systemu.
- Poprawna instalacja systemu (dowolna wersja).
- Nawiązanie połączenia z internetem.
- Aktualna zawartość wpisów w /etc/apt/sources.list dotycząca posiadanej dystrybucji Debiana.
- Aktualizacja informacji o pakietach:
Kod: Zaznacz cały
apt-get update
- Aktualizacja kluczy gpg.
- Aktualizacja systemu:
Kod: Zaznacz cały
apt-get upgrade
- Instalacja potrzebnego oprogramowania.
Czyli Twoim zdaniem wszyscy ci, ktorzy (majac 386) tu przychodza z takimi problamami maja rozwalony wzglednie nieaktualizowany system, bledne sources.list?
Nawet jezeli maja bledny sources.list i system nieaktualizowany od 2 lat, to jakim cudem instalator flasha (czytaj: skopiowanie 1 pliku z miejsca na miejsce) im nie dziala?
Nawet jezeli maja bledny sources.list i system nieaktualizowany od 2 lat, to jakim cudem instalator flasha (czytaj: skopiowanie 1 pliku z miejsca na miejsce) im nie dziala?
Ja nigdy nie doświadczyłem braku działania flasha. Instaluję go nawet na Knoppiksie uruchamianym z cdromu.
Prawdą jest w 99% przypadków, że przepytany użytkownik posiada błędne wpisy w /etc/apt/sources.list i źle wykonaną aktualizację. Twierdzę to na podstawie istniejących tematów. I jeżeli to w jakimś przypadku i na danej instalacji nie przynosi pożądanego efektu, a zdesperowany użytkownik wykona przyjazny i znany z innego systemu operacyjnego krok formatowania partycji, i instalacji wszystkiego od zera to dzięki temu zazwyczaj druga instalacja jest poprawna i flash działa. Inne błędy też zazwyczaj znikają.
Ja zakładam, że pierwsza instalacja jakiegokolwiek systemu rzadko się uda poprawnie. Prawie każdy bezbłędnie porusza się w niuansach i zawiłościach Windows dzięki wielokrotnym instalacjom. Linuksa zazwyczaj instalują ciekawscy jednak nie zawsze potrafiący przetrwać pierwsze niepowodzenia.
O kopiowaniu pliku z miejsca na miejsce masz na myśli ten temat?
Jak na razie temat potwierdza moje spostrzeżenia. A dlaczego jest problem po przekopiowaniu nie wiem. Przeważnie wina jest po stronie użytkownika np.: źle ustawione prawa do plików. Czasami w podobnych sytuacjach próbuję przypomnieć sobie własne błędy.
Prawdą jest w 99% przypadków, że przepytany użytkownik posiada błędne wpisy w /etc/apt/sources.list i źle wykonaną aktualizację. Twierdzę to na podstawie istniejących tematów. I jeżeli to w jakimś przypadku i na danej instalacji nie przynosi pożądanego efektu, a zdesperowany użytkownik wykona przyjazny i znany z innego systemu operacyjnego krok formatowania partycji, i instalacji wszystkiego od zera to dzięki temu zazwyczaj druga instalacja jest poprawna i flash działa. Inne błędy też zazwyczaj znikają.
Ja zakładam, że pierwsza instalacja jakiegokolwiek systemu rzadko się uda poprawnie. Prawie każdy bezbłędnie porusza się w niuansach i zawiłościach Windows dzięki wielokrotnym instalacjom. Linuksa zazwyczaj instalują ciekawscy jednak nie zawsze potrafiący przetrwać pierwsze niepowodzenia.
O kopiowaniu pliku z miejsca na miejsce masz na myśli ten temat?
Jak na razie temat potwierdza moje spostrzeżenia. A dlaczego jest problem po przekopiowaniu nie wiem. Przeważnie wina jest po stronie użytkownika np.: źle ustawione prawa do plików. Czasami w podobnych sytuacjach próbuję przypomnieć sobie własne błędy.
Nie mogę go zainstalować, ponieważ
info o pakietach aktualizowane
[ Dodano: 2008-12-16, 23:55 ]
Ok, zaktualizowałem do lennyego i działa ;-)
Kod: Zaznacz cały
flashplugin-nonfree:
Wymaga: libdirectfb-1.0-0 but it is not installable
Wymaga: libnss3-1d but it is not installable
Wymaga: libpixman-1-0 but it is not installable
Wymaga: libxcb1 but it is not installable
Wymaga: libxcb-render0 but it is not installable
Wymaga: libxcb-render-util0 but it is not installable
Wymaga: libxcb-xlib0 but it is not installable
[ Dodano: 2008-12-16, 23:55 ]
Ok, zaktualizowałem do lennyego i działa ;-)
Mowisz ze na Etchu nie dalo sie zainstalowac flashplugin-nonfree? Mocno w to watpie, raczej twoj system byl w jakis sposob skopany. Tylko w jaki? :-/
Pytanie moje wiec przeradza sie w OT: jakim cudem tak duza czesc nowych uzytkownikow ma systemy skopane do tego stopnia, ze nawet zainstalowanie flashplugin-nonfree im nie dziala?
Gdyby Debian byl firma, w tym momencie powinien zrobic masowe beta-testy (posadzic na miesiac 100 zielonych przed ekranem ) i zidentyfikowac problem.
Pytanie moje wiec przeradza sie w OT: jakim cudem tak duza czesc nowych uzytkownikow ma systemy skopane do tego stopnia, ze nawet zainstalowanie flashplugin-nonfree im nie dziala?
Gdyby Debian byl firma, w tym momencie powinien zrobic masowe beta-testy (posadzic na miesiac 100 zielonych przed ekranem ) i zidentyfikowac problem.
Nawiązując do mojego problemu, rozwiązał się z dzisiejszą aktualizacją flasha do wersji "Shockwave Flash 10.0 d20". ¦wiadczy to o tym, że widocznie poprzednia wersja flasha nie była w 100% dopracowana. Jestem początkującym użytkownikiem Linuksa (ok. 2 miesiące), lecz nie robię rzeczy bezmyślnie. Instalacja każdego sterownika jak i oprogramowania jest wcześniej przemyślana i wsparta informacjami z tego forum oraz dokumentacji. Posty piszę w momencie gdy już zupełnie nie wiem co się dzieje.
Zatem instalacja poprzedniej wersji flasha odbyła się zgodnie z podaną przez Ciebie - Utumno - instrukcją. System aktualizuję codziennie i dbam o to by nie był zaśmiecony. Mimo wszystko poprzedni flash nie działał na moim Lenny AMD64. Nagle dzisiaj flash się aktualizuje, sam się instaluje i chodzi bez problemu. Czy dalej ktoś twierdzi, że wynika to z faktu, że mój system jest zaśmiecony, bądź nie aktualizowany? Twierdzenie to byłoby co najmniej nie fair. Pozdrawiam
Zatem instalacja poprzedniej wersji flasha odbyła się zgodnie z podaną przez Ciebie - Utumno - instrukcją. System aktualizuję codziennie i dbam o to by nie był zaśmiecony. Mimo wszystko poprzedni flash nie działał na moim Lenny AMD64. Nagle dzisiaj flash się aktualizuje, sam się instaluje i chodzi bez problemu. Czy dalej ktoś twierdzi, że wynika to z faktu, że mój system jest zaśmiecony, bądź nie aktualizowany? Twierdzenie to byłoby co najmniej nie fair. Pozdrawiam