Jaki antywirus pod Debiana

Tematy związane z oprogramowaniem, instalacją, konfiguracją
p1m1
Posty: 6
Rejestracja: 10 listopada 2008, 10:56

Jaki antywirus pod Debiana

Post autor: p1m1 »

Jaki antywirus polecacie pod Debiana i skąd go pobrać? Dziękuję za pomoc.
pegazior
Posty: 10
Rejestracja: 17 października 2008, 17:27

Post autor: pegazior »

Clamav - w repozytoriach
lub
http://www.clamav.net/

chyba nie trzeba nic więcej
maly
Beginner
Posty: 289
Rejestracja: 03 lipca 2007, 14:52

Post autor: maly »

ClamAV

Kod: Zaznacz cały

apt-get install clamav
zalety:
1. Integracja z KMail'em (jeśli korzystasz)
2. Możliwość przeskanowania systemu spod znaku Microsoft z poziomu Twojego Debiana (jeśli takowy system Windows posiadasz)
Polecam również.
sKa
Posty: 73
Rejestracja: 18 maja 2007, 23:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Jaki antywirus pod Debiana

Post autor: sKa »

p1m1 pisze:Jaki antywirus polecacie pod Debiana i skąd go pobrać?
Pytanie tylko, po co?

Ustawiasz sobie regułki iptables + od czasu do czasu skanujesz system chkrootkitem, czy innym wynalazkiem i gitara.
RadekP
Posty: 3
Rejestracja: 07 grudnia 2008, 23:52

Post autor: RadekP »

Jak to po co. Potrzebny jest po to aby znajomym użytkownikom Windowsa nie rozsyłać plików, do których przyklejone są windowsowe wirusy nieszkodliwe dla Linuksa, ale dla innych tak.
zoltan
Posty: 68
Rejestracja: 11 lutego 2008, 11:26

Re: Jaki antywirus pod Debiana

Post autor: zoltan »

sKa pisze:
p1m1 pisze:Jaki antywirus polecacie pod Debiana i skąd go pobrać?
Pytanie tylko, po co?

Ustawiasz sobie regułki iptables + od czasu do czasu skanujesz system chkrootkitem, czy innym wynalazkiem i gitara.
Jak to po co? Z moich doświadczeń wynika że antywirus jest potrzebny na Linuksie.
1. Wirusy, które np. możesz przynieść od znajomych z dokumentami na penie lub płycie i mimo, że nie zrobią Ci krzywdy puszczasz je dalej w ruch
2. Jeżeli masz np dwa systemy Windows + Linux i zasób współdzielony NTFS gdzie trzymasz ważne pliki. Możesz "złapać" pracując po Linuksem windowsowego wirusa który uaktywni się i np. zniszczy ważne pliki kiedy uruchomisz Windowsa.
3. Na serwerze plików do skanowania udostępnionych zasobów sieciowych. Użytkownik Linuksa wrzuca pliki z wirusami, a windowsowy je otwiera i odpala wirusa.
To przykłady z życia. Myślę że można je mnożyć.

W sumie z darmowych można polecić clamav z dodatkami takimi jak clamav-daemon, clamfs skanujący pliki użytkownika "on-access". Wszystkie są w repozytorium Debiana.
sKa
Posty: 73
Rejestracja: 18 maja 2007, 23:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: sKa »

RadekP pisze:Jak to po co. Potrzebny jest po to aby znajomym użytkownikom Windowsa nie rozsyłać plików, do których przyklejone są windowsowe wirusy nieszkodliwe dla Linuksa, ale dla innych tak.
@zoltan

A no tak. Nie wziąłem pod uwagę współdzielenia przestrzeni dyskowej z Windowsem ani wymiany plików z "użytkownikami Windows". Zwracam honor ;)

Ja mam tylko jeden system operacyjny i raczej nie wymieniam się plikami ze znajomymi "użytkownikami Windows" - stąd moja poprzednia riposta.
ODPOWIEDZ