Polskie Forum Użytkowników Debiana

Wy też macie problem z "gryzieniem" się Linuksów? Mam Ubuntu i Debiana. Na Ubuntu wszystko śmigało, zainstalowałem Debiana i nie mogę poradzić sobie z dźwiękiem we Flashu. Wchodzę na Ubuntu i nie mam dźwięku we Flashu. Jak w Ubuntu i Debianie mam GNOME, to po przełączeniu się z Debiana na Ubuntu w tym drugim zmienia się motyw na ten debianowy. To samo z Sonatą.

Czy może masz wspólną partycję na /home?

Nie.
Ubuntu ma oddzielną partycję / (sda1) i home (sda3), a Debian ma razem / i home (sda2).

Pierwsze słyszę, aby dwie różne osobno zainstalowane dystrybucje miały wpływ na siebie. Duchów nie ma w Linuksie.
Używasz zarówno Sida jak i Ubuntu 8.10 i w tym jest problem to są wersje w pewnym sensie eksperymentalne i z tego wypływają problemy.
Ubuntu zainstalowany osobno do Debiana nie maja wpływu na siebie.

Natomiast u siebie zauważyłem zmienne zanikające problemy z współpracą Flasha 10 z FF 3.05. Pojawiał się problem z odtwarzaniem na niektórych stronach - w dniu wczorajszym - dziś jest lepiej.
Też szukałem rozwiązania ale teraz jest dobrze i nie wiem z czego to wypływało!

Pozdrowienia

Tez mam problemy z flashem10 na Firefox 3. Rozwazam nawet powrot do Flasha 9, bo 10 raz dziala a raz nie... i co ciekawsze tylko w Firefoksie widze problemy :/ tzn w zasadzie dziala zawsze, ale czasem są jakieś błedy w renderowaniu zawartości - np. częśc obrazu się zamazuje jakimiś białym plamami :/

Ja nie mam problemów z Flashem (i nigdy nie miałem, a nie kopiowałem żadnych plików do mozilla/plugins, ani do żadnej innej przeglądarki).

DadaD pisze:Używasz zarówno Sida jak i Ubuntu 8.10 i w tym jest problem to są wersje w pewnym sensie eksperymentalne i z tego wypływają problemy.

Nie było problemów, dopóki nie miałem Debiana. Dziwne jest też, że dźwięk znikł po instalacji Debiana (skoro nie aktualizowałem Ubuntu, to instalacja Debiana musi być przyczyną popsucia się dźwięku). Zmieniające motywy, występują u mnie zawsze, kiedy z Debiana wchodzę na Ubuntu.
Dźwięk sobie naprawiłem, ale chyba będę musiał zrezygnować z któregoś systemu, żeby w przyszłości nie było takich kwiatków.

Mnie potrafiło odmówić instalacji sterowników nvidii, ponieważ wykryło je na drugim systemie - spróbuj usunąć niepotrzebne wpisy w /etc/fstab i powiedz czy dalej będą się dziać dziwne rzeczy. Tak na logikę to powinno wystarczyć aby obydwaj użytkownicy nie mieli wspólnego katalogu /home, ale skoro to nie wystarcza, to spróbuj wzajemnie przed sobą ukryć te systemy.

Po "poukrywaniu" partycji jest lepiej.

7PGXW pisze:Nie było problemów, dopóki nie miałem Debiana. Dziwne jest też, że dźwięk znikł po instalacji Debiana (skoro nie aktualizowałem Ubuntu, to instalacja Debiana musi być przyczyną popsucia się dźwięku). Zmieniające motywy, występują u mnie zawsze, kiedy z Debiana wchodzę na Ubuntu.
Dźwięk sobie naprawiłem, ale chyba będę musiał zrezygnować z któregoś systemu, żeby w przyszłości nie było takich kwiatków.

Czy w czasie ¦wiąt za dużo zjadłem?

Proszę mi wytłumaczyć jak mogą na siebie wpływać systemy operacyjne zainstalowane na osobnych partycjach, choćby to nawet były Debian i Ubuntu?

7PGXW pisze:Nie było problemów, dopóki nie miałem Debiana. Dziwne jest też, że dźwięk znikł po instalacji Debiana (skoro nie aktualizowałem Ubuntu, to instalacja Debiana musi być przyczyną popsucia się dźwięku). Zmieniające motywy, występują u mnie zawsze, kiedy z Debiana wchodzę na Ubuntu.
Dźwięk sobie naprawiłem, ale chyba będę musiał zrezygnować z któregoś systemu, żeby w przyszłości nie było takich kwiatków.

Nie moge sobie jakos wyobrazic w jaki sposob maja na siebie oddzialywac dwa systemy zainstalowane na dwoch osobnych partycjach... Wydaje mi sie, ze raczej jest tak jak ktos wyzej napisal, uzywasz wersji testowych/eksperymentalnych i stad problemy.

Ps. Przepraszam za brak polskich ogonkow ]