Co si
Co się dzieje z repozytorium Sida?
Witam! Mam problem, bo zamieniłem Ubuntu na Debian Sid i wszystko chodziło ładnie, a od jakiegoś tygodnia repozytorium Sida normalnie wariuje. Instaluję xorga, fluxboxa, alsę i skypa i wszystko cacy. Chciałem zainstalować audacious-plugins-extra - klapa, linux-headers - klapa. Przy ,,dist-upgrade'' chce mi wywalić brasero, evince, file-rollera! Czy Wy też tak macie czy tylko tak u mnie jest? Chciałem porządny system, ale się zawiodłem trochę.
Testing jest troszkę stary, a ,,Unstable'' jest w porządku, ale to repozytorium nie daje mi spokojnie żyć. Padł mi dysk, odbieram nowy, instaluje Debiana, a tu takie kwiatki. Chciałem sobie w ,,Wolfenstein: enemy Territory'' pograć, a tu nawet sterowników nie zainstaluje bo nie ma nagłówków kernela. Czy ktoś wie kiedy to się ustabilizuje?
Testing jest troszkę stary, a ,,Unstable'' jest w porządku, ale to repozytorium nie daje mi spokojnie żyć. Padł mi dysk, odbieram nowy, instaluje Debiana, a tu takie kwiatki. Chciałem sobie w ,,Wolfenstein: enemy Territory'' pograć, a tu nawet sterowników nie zainstaluje bo nie ma nagłówków kernela. Czy ktoś wie kiedy to się ustabilizuje?
Zrób aktualizacje do testinga, potem jeszcze raz do Sida ale na testingu zainstaluj wszystko co ci potrzebne. Następnie standard: z repozytorium Sida i wszystko będzie cacy. Ja tak zrobiłem i mam nawet działające gnome ;-)
Kod: Zaznacz cały
aptitude update && dist-upgrade
Robiłem tak i to samo. Nawet zainstalowałem Debian Lenny i skonfigurowałem od a do z i przy zmianie wpisów:a potem: chce mi połowę systemu wyrzucić :evil:
Kod: Zaznacz cały
apt-get update
Kod: Zaznacz cały
apt-get dist-upgrade
- szmergiell
- Beginner
- Posty: 195
- Rejestracja: 20 maja 2008, 00:16
- Lokalizacja: Poznań
Sid jest obecnie w stanie "odmrażania". Po wydaniu Lenny'ego, pakiety, które cały czas znajdowały się w Experimental, obecnie są przenoszone do Sida. Dlatego jest tak, że nie wszystko naraz może być przeniesione. Wychodzą wtedy takie cyrki, że próbuje wywalić część systemu. Najlepszym rozwiązaniem jest poczekać, aż wszystkie zależności znajdą się w najnowszej wersji.
Ja robię jeszcze tak, że korzystam z aptitude. Dzięki temu mogę sobie wybierać warianty instalacji -- jeżeli jakiś pakiet próbuje mi wyrzucić pół systemu, zostawiam go w starej wersji i aktualizuję tylko to, co nie prowadzi do problemów (czytaj, usuwania ważnych pakietów).
Jak to napisał swego czasu lis6502 (przekręciłem ksywę ^^, dlatego zedytowałem posta i poprawiłem na właściwą ):
Ja robię jeszcze tak, że korzystam z aptitude. Dzięki temu mogę sobie wybierać warianty instalacji -- jeżeli jakiś pakiet próbuje mi wyrzucić pół systemu, zostawiam go w starej wersji i aktualizuję tylko to, co nie prowadzi do problemów (czytaj, usuwania ważnych pakietów).
Jak to napisał swego czasu lis6502 (przekręciłem ksywę ^^, dlatego zedytowałem posta i poprawiłem na właściwą ):
Witaj w Sidzie -- dzisiaj leży, jutro idzie.
- szmergiell
- Beginner
- Posty: 195
- Rejestracja: 20 maja 2008, 00:16
- Lokalizacja: Poznań
"Odmrozi" to pewna przenośnia. Generalnie cały czas w Sidzie są wprowadzane zmiany, dlatego trzeba uważać jak się robi aktualizację. Ja sprawdzam stan repozytoriów codziennie, i to co mogę aktualizuję, a reszta zostaje na później.
Na razie ustrzegłem się błędu wywalenia połowy systemu. Wystarczy tylko dokładnie czytać to, co apt (tudzież inny program) wypisuje.
Na razie ustrzegłem się błędu wywalenia połowy systemu. Wystarczy tylko dokładnie czytać to, co apt (tudzież inny program) wypisuje.
Mam dokładnie ten sam problem, niestety niechcący usunąłem sobie całego gnome i od tygodnia czekam aż będę mógł go z powrotem zainstalować. Jestem cierpliwy i chwilowo musiałem się przenieść na XFCE bo w repozytorium nie ma ani Gnoma ani KDE.
szmergiell, trochę mnie uspokoiłeś bo po tygodniu już miałem wątpliwości czy to na pewno wina wydania nowej wersji stabilnej i zacząłem podejrzewać, że coś sam namieszałem :P
szmergiell, trochę mnie uspokoiłeś bo po tygodniu już miałem wątpliwości czy to na pewno wina wydania nowej wersji stabilnej i zacząłem podejrzewać, że coś sam namieszałem :P
szmergiell, jeszcze trochę to zrobisz ze mnie legendę xD. A przekręcaj moją ksywę, swego czasu musiałem znieść jak mówiono o mnie 'lilys' ;-P
Ja też opuściłem sida z powodu zależności. Myślałem że to moja wina, bo miałem experimentala i połowę systemu z exp, połowę z sida, połowę z testinga (tak, wiem, to już półtorej), dlatego przeinstalowałem system i obchodziłem exp szerokim łukiem.
Ale znalazłem i na to rozwiązanie: instaluję sam system bazowy z 1szej płyty DVD, potem internetem dociągam środowisko i podstawowe rzeczy aktualizuję z sida. Następnie samego sida wyłączam w repozytoriach , a aktualizacje sprawdzam co trzy, cztery dni. Póki co mój system się sprawdza.
Ja też opuściłem sida z powodu zależności. Myślałem że to moja wina, bo miałem experimentala i połowę systemu z exp, połowę z sida, połowę z testinga (tak, wiem, to już półtorej), dlatego przeinstalowałem system i obchodziłem exp szerokim łukiem.
Ale znalazłem i na to rozwiązanie: instaluję sam system bazowy z 1szej płyty DVD, potem internetem dociągam środowisko i podstawowe rzeczy aktualizuję z sida. Następnie samego sida wyłączam w repozytoriach , a aktualizacje sprawdzam co trzy, cztery dni. Póki co mój system się sprawdza.
Ja aktualizuje codziennie i nie zauwazylem zadnych problemów. Bez zadnych kombinacji, po prostu codziennie apt-get update&& apt-get dist-upgrade.
Nic zlego sie nie dzieje, nie chce mi wyrzucac zadnych waznych pakietow... czasami tylko jakiegos pakietu nie mozna skonfigurowac, bo chce nadpisac pliki zawarte w innym (w sidzie od czasu do czasu sie cos takiego zdarza - lekarstwo: dpkg -r).
Dziwne...
Za to w experimental jest juz gorzej, zeby nie wspomniec o gnome 2.24, gdzie brakuje pakietów.
Nic zlego sie nie dzieje, nie chce mi wyrzucac zadnych waznych pakietow... czasami tylko jakiegos pakietu nie mozna skonfigurowac, bo chce nadpisac pliki zawarte w innym (w sidzie od czasu do czasu sie cos takiego zdarza - lekarstwo: dpkg -r).
Dziwne...
Za to w experimental jest juz gorzej, zeby nie wspomniec o gnome 2.24, gdzie brakuje pakietów.
- szmergiell
- Beginner
- Posty: 195
- Rejestracja: 20 maja 2008, 00:16
- Lokalizacja: Poznań
giaur ostatnio miałem sytuację, w której aptitude próbował wywalić mi ~700MB pakietów. Było to krótko po wydaniu Lenny'ego. Teraz, jak wrzuciłem aptitude upgrade && aptitude dist-upgrade -- próbuje mi wyrzucić m.in. libgtk2.0-bin i terminator. Nie wiem na ile te zależności pociągną kolejne rzeczy, ale raczej przyda mi się terminator.
Pzdr.
PS Dlatego trzeba podchodzić do Sida z szacunkiem, a nie klikać bez zastanowienia i czytania [Yes].
Pzdr.
PS Dlatego trzeba podchodzić do Sida z szacunkiem, a nie klikać bez zastanowienia i czytania [Yes].