Polskie Forum Użytkowników Debiana

Witam.
Od wczoraj jestem posiadaczem laptopa. Tymczasem korzystam z Visty, mam jednak 80GB nieprzydzielonej powierzchni dyskowej pod Debiana i do tego jedną wątpliwość.
Ilekroć przy instalacji Debiana widzę wybór: system podstawowy, środowisko graficzne itd. mam cichą nadzieję, że jak kliknę środowisko graficzne to będę miał wybór Gnome/KDE, no i zawsze jest tylko Gnome i przymusowe ponowienie instalacji.

Instaluję więc system bazowy, a potem z wiersza poleceń dodaję: kdebase, kdm, kmix, mc, alsa-base, alsa-utils, alsa-oss, synaptic i polskią lokalizację do KDE.

I tu moje pytanie. Z czym wiąże się zaznaczenie laptop przy wyborze składników instalacji. Np. zaznaczam system podstawowy, laptop i klikam ,,ok'', co się zainstaluje?

Dziękuję za odpowiedź,
suncez

Dopisane
Jak dowiedziałem się na Forum DUG wybór laptop zaowocuje instalacją pakietów:

• bluez-utils
  finger
  libapm1
  libcpufreq0
  libdaemon0
  libpcsclite1
  acpi
  acpi-support
  anacron
  apmd
  avahi-autoipd
  bluetooth
  cpufrequtils
  hibernate
  nvclock
  pcmciautils
  powertop
  toshset
  vbetool
  wireless-tools
  wpasupplicant

suncez pisze:mam cichą nadzieję, że jak kliknę środowisko graficzne to będę miał wybór Gnome/KDE

Niestety tak mają inne dystrybucje np. Suse, czy Mandriva. Debian preferuje Gnome i jest to domyślne środowisko w przypadku instalacji z "domyślnego" obrazu. Możesz jednak ściągnąć wersję Debiana z innym środowiskiem np. KDE i tylko wówczas zainstalujesz w ten sposób KDE. Drugim sposobem jest ściągnięcie lub instalacja wyłącznie systemu bazowego oraz - pod warunkiem dostępu do netu - doinstalowanie KDE.
Odsyłam na ich ftp.
Jeśli chodzi o "laptop" - z tego co się orientuję - dobrze Ci odpowiedzieli na DUG. Po co ponawiać pytania?

Dodam, że absolutnie nie musisz reinstalować systemu po instalacji GNOME. Zainstaluj KDE, kdm, zmień domyślnego menedżera, wywal GNOME i po kłopocie.

Co do opcji laptop - o ile się orientuję są to narzędzia wspierające różne funkcje przydatne do zarządzania energią, obsługi różnych dziwnych opcji (hibernacja przy kończącej się baterii) itp. Dokładniej - najprościej przeczytać opis do każdego z podanych przez Ciebie pakietów. Nie licz, że zrobimy to za Ciebie.

Ister pisze:Zainstaluj KDE, kdm, zmień domyślnego menedżera, wywal GNOME i po kłopocie.

Zmieniłbym jedynie nieco kolejność:
1. wywal Gnome w całości, ale (prawdopodobnie) wariat będzie chciał pociągnąć Xy ]Ister[/b] kolejność powodowała, że w dalszym ciągu pozostawały jakieś rzeczy z Gnome, jak również KDE odwoływało się do programów z Gnome, których nie było. No i pomijam już chęć usunięcia Xów, która niekiedy się objawiała przy remove gnome Dodaję, że nie wiem, czy obecnie też tak jest.

Cóż, ja przy okazji instalacji jednego z systemów w ramach upewnienia się, że problem nie leży w GNOME doinstalowałem KDE. Następnie je usunąłem. Oczywiście musiałem jeszcze ,,posprzątać" różne resztki. Ale ogólnie to nie jest aż taki problem. Chyba jednak wolę to niż od nowa instalować X'y. A menedżer pakietów nie powinien dopuścić do usunięcia X'ów, jeśli jest jakiś inny pakiet zależny zainstalowany ręcznie. Może w etchu to przechodziło. W lennym - nie sądzę.
Tak czy inaczej da się ;-)

Czy przy instalacji w trybie zaawansowanym nie ma opcji wyboru kde? Uwaga na tryb tekstowy, potrafi się zawiesić przy partycjonowaniu.

Pozdrawiam
sj65

Czy przy instalacji w trybie zaawansowanym nie ma opcji wyboru kde?

Jeśli nic się nie zmieniło w instalatorze Debiana, to niestety nie. Cóż, zawsze w tym instalatorze brakowało mi znanej z anakondy możliwości tak wyboru środowiska, jak i poszczególnych pakietów. Zdaje się, że jedyna sensowna możliwość dostosowania Debiana do własnych potrzeb, to instalacja systemu bazowego, a następnie dodanie tego co jest potrzebne.

Zawsze? Przecież w Sarge'u (zaawansowana instalacja) była możliwość zaznaczenia funkcji "ręcznie wybierz pakiety". Kompletnie nie rozumiem, dlaczego Debian z tego zrezygnował, traktuję to jako uwstecznienie. Przy każdej instalacji Sarge'a korzystałem z tej funkcji.

Co do zwisu wersji tekstowej - jakoś zawsze używam tekstowego instalatora i jeszcze nigdy mi nie zwisł bez powodu. Oczywiście, zdarzało się, uszkodzona płytka czy coś w tym stylu, błędy sprzętowe. Ale żeby tak, z niczego zwisł?

Prędzej zwiśnie ten graficzny instalator niż ten ncursowy.

Najlepszą zaś metodą jest postawienie systemu bazowego potem zaś (np: z płytki) doinstalować ręcznie potrzebne pakiety.
Wówczas mamy pewność ,że nie zainstalują nam się żadne zbędne śmieci.

No jak się nie da, jak się da:
http://d-i.alioth.debian.org/manual/en. ... tml#pkgsel

W skrócie: podajemy jako opcję instalatora: