Polskie Forum Użytkowników Debiana

Witam.
Pytanie dotyczy oprogramowania podobnego do Adobe Flash CS4. Czy istnieje takowe na Linuksa?
Znalazłem coś takiego F4L jednak tylko pod architekture i386 ja potrzebuje amd64. Próbowalem istalacji z poleceniem -force architecture i lipa. Dzięki za szybką odpowiedź.

Przecież są źródła, można sobie skompilować.

Zapomnij że F4L jest choć trochę podobny funkcjonalnością do Adobe Flash CS4, niestety nie znajdziesz pod Linuksa takiej aplikacji.
F4L to taka zaledwie namiastka, jest tak zapewne dlatego, że flash to zamknięta własnościowa technologia.

Właśnie zamknięta. Przydałaby się jakaś konkurencja - coś jak silveright pod Windows.
Czyli nici z Flashem pod Linuksem. No szkoda. Kiedyś było głośno o projekcie zwanym OpenLGX ale też ucichło. Podobno jakaś wersja beta wyszła?

Pod Linuksem natywnie to nici ale polecam Virtual Boksa i używasz Flasha bez logowania się na Windows.
Sam to stosuję od dawna, generalnie Windowsa używam jako środowiska do uruchamiania aplikacji graficznych i spisuje się w tej roli wyśmienicie.
Emulacja w Wine Photoshopa czy też jakiejkolwiek innej aplikacji graficznej z rodziny Adobe mija się z celem, Corel w ogóle nie ruszy, innych nie testowałem bo nie używam.

jaced pisze:Emulacja w Wine Photoshopa czy też jakiejkolwiek innej aplikacji graficznej z rodziny Adobe mija się z celem, Corel w ogóle nie ruszy, innych nie testowałem bo nie używam.

Nie zgadzam się. Jeśli chodzi o aplikacje graficzne i dtp firmy Adobe to większość z nich działa pod WINE wręcz rewelacyjnie (do wersji CS2 włącznie, późniejsze jeszcze faktycznie są problematyczne). Niewielkie problemy wywołuje jedynie uruchamianie InDesign. Warto poczytać na stronie projektu WINE jak powinna wyglądać prawidłowa instalacja, a nie przekonywać, że skoro "u mnie nie działa to znaczy, że nie działa". WINE trzeba sobie "oswoić". Pracuję jako grafik w agencji reklamowej i od wielu miesięcy używam pakietu Adobe CS2 pod WINE i poza niewielkimi różnicami w prędkości nie mam na co narzekać. Co do plików CorelDraw to warto zmienić przyzwyczajenia, ponieważ np. Inkscape jest rewelacyjny w tym temacie, a po doinstalowaniu konwertera można korzystać z plików CDR, AI czy innych typowych dla aplikacji tego typu.

Skalarv2 pisze:Przydałaby się jakaś konkurencja - coś jak silveright pod Windows.

Silverlight nie jest zamiennikiem techonologii flash (nie jest z nią zgodny) tylko zupełnie odmiennym rozwiązaniem tematu animacji na stronach www, więc nie bardzo rozumiem co ma jedno do drugiego.

Na stronie projektu WINE jest baza aplikacji, które współpracują z tym środowiskiem uruchomieniowym. Każdy program jest szczegółowo opisany pod kątem instalacji, działania i ewentualnych problemów. Warto przejrzeć tę bazę. Zachęcam. winehq

Firstborn pisze:Nie zgadzam się. Jeśli chodzi o aplikacje graficzne i dtp firmy Adobe to większość z nich działa pod WINE wręcz rewelacyjnie (do wersji CS2 włącznie, późniejsze jeszcze faktycznie są problematyczne). Niewielkie problemy wywołuje jedynie uruchamianie InDesign. Warto poczytać na stronie projektu WINE jak powinna wyglądać prawidłowa instalacja, a nie przekonywać, że skoro "u mnie nie działa to znaczy, że nie działa". WINE trzeba sobie "oswoić".
Pracuję jako grafik w agencji reklamowej i od wielu miesięcy używam pakietu Adobe CS2 pod WINE i poza niewielkimi różnicami w prędkości nie mam na co narzekać. Co do plików CorelDraw to warto zmienić przyzwyczajenia, ponieważ np. Inkscape jest rewelacyjny w tym temacie, a po doinstalowaniu konwertera można korzystać z plików CDR, AI czy innych typowych dla aplikacji tego typu.

Na początku wątku jest mowa o programie w wersji CS4, dlatego więc moja odpowiedź dotyczyła przede wszystkim najnowszych wersji produktów Adobe, które nie ruszą absolutnie. To "rewelacyjne" działanie CS2 też jest mocno dyskusyjne.
Prawda jest taka, że skoro "u mnie nie działa to nie działa" ponieważ piszę o swoich doświadczeniach, a nie o doświadczeniach pani Zosi, pana Kazia czy innych użytkowników Wine.

Silverlight nie jest zamiennikiem techonologii flash

A kto mówi, że jest.
Chodzi o to, że Microsoft, pomimo dużej konkurencji formatów używanych na www, rzuca na rynek nową technologie. Przydałoby się zatem coś dla Linuksa, oczywiście o otwartym kodzie.

Skalarv2,

http://mono-project.com/Moonlight