Tuż po instalacji nic nie mog

[lisiornik]

Chciałem zacząć od tego, iż jestem totalnym żółtodziobem. O Linuksie nie wiedziałem praktycznie nic do przedwczoraj. Przeczytałem:
http://kaka.ovh.org/poradnik-debiana/
Niestety nadal nie rozumiem o co chodzi.
Więc tak.
Zainstalowałem sobie Debiana z KDE (debian-502-i386-kde-CD-1.iso), włączyłem go i nic. Niebieski ekran z napisem Debian, jak przytrzymam lpm, pokazuje się jakieś menu. Myślę - dobra może tak ma być. Otworzyłem sobie przeglądarkę internetową, konsolę i zgodnie z poradnikiem, wpisałem do konsoli:

Kod: Zaznacz cały

$su

i nic.
Zalogowałem się na konto roota w oknie logowania.
Znów otworzyłem sobie konsolę, wpisałem

Kod: Zaznacz cały

nano /etc/apt/sources.list

I dalej nic. Nie widać żadnej reakcji komputera na wpisany tekst.
Nie wiem czy to jakaś wada, czy przejawia się w tym mój brak doświadczenia jeśli chodzi o Linuksa.

Dodatkowo wentylator od procesora chodzi mi jak traktor. Mam PC-ta, bo szukałem przez Google jakiejś rady i wszystkie przypadki opisywały Laptopy.

[Dodano: 2009-07-28, 18:57]
Nie mogę edytować - mam Debiana Lenny, musiałem ściągnąć przypadkowo bo zamierzałem wersję testową.

[fnmirk]

Może zacznij od tego tematu:
http://debian.linux.pl/viewtopic.php?p=89342#89342

A zanim zniechęcisz się to może pobież sobie jakąś wersję Linuksa uruchamianą z cdromu i potrenuj w takiej formie niektóre polecenia bez obawy namieszania w systemie.

http://debian.linux.pl/viewtopic.php?p=84534#84534

http://debian.linux.pl/viewtopic.php?p=64735#64735

http://debian-live.alioth.debian.org/

[michnik]

Ciężka sprawa, za dużo niewiadomych.

Może czepiam się szczegółów ale napisałeś, że użyłeś (debian-502-i386-kde-CD-1.iso) o ile mi wiadomo to Debian jest dystrybuowany na większej ilości płyt niż jedna, więc może czegoś nie dograłeś?

Ewentualnie do instalacji użyj wersji netinstall.

http://www.debian.org/distrib/netinst#smallcd

wtedy praktycznie cała instalacja poleci z internetu.

[Marshall]

Polecam Ci zrobić tak jak mówił mój przedmówca michnik.

Przyznam się, że pierwszy raz Linuksa miałem instalowanego przez kolegę. Ale drugi raz instalowałem już sam - paręnaście poradników i jakoś poszło.

Polecam instalowanie przez internet.
Mówiąc prostymi słowami:
instaluj przez internet. Podczas instalacji zainstaluj sobie tylko bazowego Debiana (bo będzie Ci się pytał w połowie co chcesz zainstalować. Jak skończy pojawi Ci się informacja

Kod: Zaznacz cały

#login:

wówczas root enter i hasło (które ustaliłeś podczas instalacji). I dopiero z tej pozycji instaluj sobie to co potrzebujesz - wygodne narzędzie aptitude (uruchamiasz go wpisując to polecenie po zalogowaniu się). Masz tam zbiórkę wszystkich pakietów (o ile masz ustawione repozytoria). A jeśli chcesz jak najszybciej zobaczyć system okienkowy to zamiast uruchamiać aptitude wpisz:

Kod: Zaznacz cały

apt-get install kde-core

i zainstaluje Ci podstawowy najbardziej zbliżony do Windowsa system okienkowy.

Ustawianie w Linuksie systemu trwa znacznie dłużej niż w Windowsie ale to właśnie jest fajne - dostosowujesz system do swoich potrzeb - a nie jest to na odwrót.

Zapamiętaj. Ktoś mądry powiedział kiedyś "Linux jest dla leniwych. Raz zainstalowany działa wiecznie".

Powodzenia.