Polskie Forum Użytkowników Debiana

Witajcie.
Przyznam, że ten problem spotkał mnie po raz pierwszy i nie wiem co z tym zrobić. Może przytrafiło Wam się to samo.
Otóż, mam zainstalowanego Debiana Lenny, pracuję w gnome, zainstalowane sterowniki ze strony nvidii, uruchomiony compiz. Wszystko działa dobrze oprócz emulatorów terminala. Kiedy piszę coś w terminalu, od czasu do czasu zamiast wpisywanych znaków pojawiają się puste znaki w postaci zamalowanych znaków kursora (takie białe prostokąciki się pojawiają zamiast liter). Po przejściu do nowej linii prostokąciki znikają i pojawiają się wpisane wcześniej litery. Problem występuje w gnome-terminal, nie występuje w konsoli z KDE. Kiedy wyłączam compiza, to ten dziwny efekt nie występuje. Czy ktoś z Was mógłby mi doradzić co z tym zrobić?

Mógłbyś podać nazwę karty graficznej? Ogólnie rzecz biorąc karty GeForce mają problemy z Compizem.

...

Trochę nierozwiązanych tematów jest...

ArnVaker, ja np. mam problem z brakiem belek. No ale cóż, dopiero uczę się podstaw (mam Debiana od tygodnia). Ale jeżeli wiesz jak to naprawić to chętnie Cię wysłucham.

N3T pisze:Ale jeżeli wiesz jak to naprawić to chętnie Cię wysłucham.

Mogę się jedynie domyślać, że pisząc "belki" masz na myśli obramowania. Jeśli tak, to pewnie nie włączyłeś ich w ccsm. Zaznacz "Włącz dekoracja okna". Oczywiście musisz mieć akcelerację graficzną.

Możesz też doinstalować fusion-icon i wybrać w nim dekorator okien. Przy okazji warto zaznaczyć opcje: "Loose Binding" oraz "Indirect Rendering".

N3T pisze:Mógłbyś podać nazwę karty graficznej? Ogólnie rzecz biorąc karty GeForce mają problemy z Compizem.

Moja karta to 8800 GTS

[ Dodano: 2009-09-13, 05:00 ]
Oto zrzut ekranu prezentujący opisany przeze mnie dziwny efekt.
Po przejściu do nowej linii, pojawiają się normalne znaki.

Zrzut ekranu

Dawno temu miałem u siebie coś podobnego na którymś terminalu. O ile mnie pamięć nie myli problem był z buforowaniem/odświeżaniem tekstu (na to by wskazywało dodatkowo brak tego efektu przy wyłączeniu Compiza). I siedziało to bodajże gdzieś w preferencjach samego terminala.

Znalazłem rozwiązanie tego problemu. W piku ~/.nvidia-settings-rc należy dodać dwie linijki w sekcji Attributes: teraz wszystko jest dobrze. Rozwiązanie znalazłem na zagranicznej grupie dyskusyjnej, po długich poszukiwaniach. Grunt to się nie poddawać.