Wczoraj zaktualizowałem kilka pakietów z gnome min. -core i -session. Po restarcie z pulpitu znikły ikonki i praktycznie stał się on 'nieklikalny'. Jak na razie przeinstalowałem gnome-core i sterowniki od karty graficznej (w związku z innym problemem ale miałem też cichą nadzieję że tu coś to pomoże), w edytorze konfiguracji schow desktop zaznaczone. Znalazłem rady typu utworzenie nowego użytkownika bądź instalacji gnome-desktop-envirnoment ale to odpada.
Witam. Mam ten sam problem. Zainstalowanie gnome-desktop-environment nic nie daje. Dodatkowo nie ma możliwości wyłączenia komputera (w menu "system" ikonka zniknęła, a ta którą mam na panelu jest nieaktywna). Ma ktoś jakieś pomysły co z tym zrobić?
Jestem świadomy istnienia komendy shutdown. :mrgreen: Tylko nie o to chodzi że nie umiem sobie wyłączyć systemu, tylko o to, że o wiele wygodniej wyłącza się go z poziomu gnome-a bez potrzeby używania konsoli.
Dołączam się do problemu, Ctrl + Alt + Backspace do restartu gdm też nie działa (poza nieaktywnym pulpitem). Dodatkowo nie zawsze montuje dysk zewnętrzny przy starcie systemu (cały czas włączony), a co wcześniej działało.