1wszy raz z debianem - czemu tu nie ma źróde

[ammerson]

witam.
ostatnio postanowilem sprobowac po ubuntu i slacku Debiana.
zassalem Etch'a zainstalowalem..

ladnie dziala..
chce zainstalowac madwifi ... a tu wyskakuje blad ze nie ma /lib/ ... /build
-rozpakowalem z cd i ten krok juz poszedl.
nastepnie:
"Cannot detect kernel version"
patzre do /usr/src a tu pusto :x to rozpakowalem z CD kernel-headers i linux-source.
zrobilem ln -s na headersa a potem na linux-sourca.
ale niestety dalej nie dziala :/

1. Czemu nie ma tam odrazu źródeł wraz z moim configiem?
2. jak moge zrobic aby te źródła znalazły sie tam wraz z moim cfg? kiedy probuje dac make oldconfig wysypuja sie bledy: " .../scripts/gcc-version.sh: line 11: gcc : command not found ..."
3. czyzbym nie mial gcc ? ;/ w synapticu pokazuje ze jest.

PS. poki nie mam wifi nie mam zabardzo dostepu do neta wiec zadne apt-get nie wchodza w gre. jedynie moge cos skopiowac z partycji ntfs na ktorej mam neta

[darkwater]

Kod: Zaznacz cały

http://packages.debian.org/testing/devel/linux-source-2.6.18

Polityka debiana wymaga umieszczania kodów źródłowych w osobnych pakietach niż pliki skompilowane.
co do gcc to poszukaj na packages.debian.org, ściągnij pod windowsem i zainstaluj. Prawdopodobnie potrzebujesz pakietu "build-essentials"

[el_carles]

rozpakowalem z CD kernel-headers i linux-source.
zrobilem ln -s na headersa a potem na linux-sourca.

Nie prościej w ten sposób:

Kod: Zaznacz cały

# apt-get install kernel-headers-`uname -r`

ewentualnie jak darkwater napisał, pobrać odpowiednie pakiety z pkg.deb.org

a tak z ciekawości zapytam na jakim kernelu masz tego debiana?

" .../scripts/gcc-version.sh: line 11: gcc : command not found ..."

mi to na brak gcc wygląda

Kod: Zaznacz cały

$ dpkg -l gcc

poki nie mam wifi nie mam zabardzo dostepu do neta wiec zadne apt-get nie wchodza w gre

zależy (Etch dvd? cd? netinstall?)

Prawdopodobnie potrzebujesz pakietu "build-essentials"

nie żebym się czepiał ]build-essential[/i]

[ammerson]

Etch DVD.

juz na ircu kolega mi nieco pomogl.
1. instaluje potrzebne rzeczy z repo na DVD (m.in. gcc, make itd)
2. rozpakowalem sobie linux-source'a gdzie trzeba, ale brakowalo headersow, wiec i je dodalem.
3. skompilowalem jadro ze starym konfigiem, instalacja wifi ruszyla troche dalej, ale i tak wysypala sie zaraz. blad opisze dokladniej pozniej bo postanowilem zainstalowac all jescze raz bo sie maly burdello porobil. generalnie co sie czepial o brak plikuh mmmm... *.ko gdzies w /lib/ .. ale dokladnie nei pamietam :/