[+] MenadŻer plików zamiast Konquerora
: 12 lutego 2010, 10:26
Witam wszystkich Forumowiczów.
Nie było by mojej rejestracji na Forum, gdyby nie mój zasób wiedzy na temat Linuksa.
Ale to chyba zrozumiałe.
Jestem początkującym użytkownikiem i nie wszystkie możliwości tego wspaniałego systemu są mi znane. Niemniej, tylko ten system dałem radę zainstalować na leciwym już laptopie.
To bardziej maszyna do pisania niż komputer, ale Debian znakomicie na nim pracuje.
Parametry laptopa: Celeron 1.1G, 375m RAMu współdzielonego i 8Mb grafika, ot taki staruszek CA6700.
Ale nie o laptopie traktuje moje pytanie.
Jako przeglądarkę stron WWW mam zainstalowanego Konquerora i Iceweasela.
Konquerora chciałbym odinstalować, gdyż podczas prowadzenia rozmów przez Skype i próby otwierania przesyłanych linków stron WWW, od adwersarzy, uruchamiają mi się one w Konquerorze i często z błędami, blokując system.
Ikona Konquerora wówczas tylko skacze na pulpicie, nie otwiera strony i spowalnia działanie innych włączonych aplikacji, muszę restartować system.
Problem nie polega na usunięciu Konquerora, bo to potrafię, tylko na tym że później nie wiem jakim programem otworzyć katalog domowy i "pulpitowy" system, w którym mam zapisane własne pliki w folderach, oraz, w systemowym, odmontowuję pendrive.
Proszę o podpowiedź jak rozwiązać ten problem.
Pozdrawiam, Mirek.
Nie było by mojej rejestracji na Forum, gdyby nie mój zasób wiedzy na temat Linuksa.
Ale to chyba zrozumiałe.
Jestem początkującym użytkownikiem i nie wszystkie możliwości tego wspaniałego systemu są mi znane. Niemniej, tylko ten system dałem radę zainstalować na leciwym już laptopie.
To bardziej maszyna do pisania niż komputer, ale Debian znakomicie na nim pracuje.
Parametry laptopa: Celeron 1.1G, 375m RAMu współdzielonego i 8Mb grafika, ot taki staruszek CA6700.
Ale nie o laptopie traktuje moje pytanie.
Jako przeglądarkę stron WWW mam zainstalowanego Konquerora i Iceweasela.
Konquerora chciałbym odinstalować, gdyż podczas prowadzenia rozmów przez Skype i próby otwierania przesyłanych linków stron WWW, od adwersarzy, uruchamiają mi się one w Konquerorze i często z błędami, blokując system.
Ikona Konquerora wówczas tylko skacze na pulpicie, nie otwiera strony i spowalnia działanie innych włączonych aplikacji, muszę restartować system.
Problem nie polega na usunięciu Konquerora, bo to potrafię, tylko na tym że później nie wiem jakim programem otworzyć katalog domowy i "pulpitowy" system, w którym mam zapisane własne pliki w folderach, oraz, w systemowym, odmontowuję pendrive.
Proszę o podpowiedź jak rozwiązać ten problem.
Pozdrawiam, Mirek.