Cześć.
Przepraszam jeśli źle nazwałem temat ale ciężko właściwie opisać mój problem. Mam Gnome na Netbooku starym - Asus EEE PC 900. Od jakiegoś czasu na Debianie Wheezy mam problem, zrzut ekranu najlepiej pokaże o co chodzi:
Znikają mi nazwy plików na pulpicie pod ikonami, ikony w tacce[/b (kadu, wicd) potrafią zniknąć, ale tam są. Jak uruchamiam Nautilusa to tam jest wszystko w porządku. Nie wiem co się dzieje, nie jest tak od razu po włączeniu komputera, tylko po jakimś czasie.
Potrafi mi się też zamrozić zupełnie Opera aż muszę "z palca" wyłączać komputer.
Co mogę zrobić, żeby dojść do rozwiązania problemu?
Gnome - znikaj
Nie, nie sprawdzałem, ale to na 99% nie ma znaczenia, na koncie jakiego użytkownika pracuję. Na forum dug.net.pl chłopaki podpowiadają mi szukanie rozwiązania w kierunku pakietu libcairo2.
Mam do tego inne pytanie. Czy tylko ja mam problemy z systemem po aktualizacji najnowszej opery? Większy wysiłek przeglądarki i zamraża mi się system całkowicie. Muszę go wyłączać "z palca".
Mam do tego inne pytanie. Czy tylko ja mam problemy z systemem po aktualizacji najnowszej opery? Większy wysiłek przeglądarki i zamraża mi się system całkowicie. Muszę go wyłączać "z palca".