Strona 1 z 2
Instalacja Debiana na laptopie Fujitsu-Siemens Li1718 pytania ogólne
: 08 lipca 2011, 20:50
autor: D4mien
Planuję w niedalekiej przyszłości zainstalować Debiana na moim laptopie Fujitsu-Siemens Li1718. W związku z tym mam parę pytań:
- Czy zamknięte/otwarte sterowniki ATI wspierają kartę graficzną (zintegrowaną) ATI Xpress 200M?
- W moim laptopie są 3 specjalne przyciski (jeden z nich włącza Wi-Fi), które wymagają małej aplikacji o nazwie "Fujitsu Siemens Computers Launch Manager". Jest ona jednak dostępna tylko dla Windows. Głównie zależy mi na włączaniu Wi-Fi, ale dobrze by było, gdyby wszystkie te przyciski mogły działać.
- Czy radzicie korzystać z dodatkowych płyt Debiana, czy raczej opłaca się później doinstalować pakiety z internetu?
: 08 lipca 2011, 23:47
autor: yossarian
Ta karta jest "wspierana" przez otwarte sterowniki. Zapewniają one tylko podstawową obsługę. Cudów nie będzie.
Z przyciskami to nie wiem, to już zależy od konkretnego modelu. Bywa że nie działają bez partyzanckich działań albo i nie działają mimo tych działań.
Instaluj z jednej podstawowej płyty — optymalnie z netinstall, ale może to być problematyczne jeśli Debiana nie używałeś wcześniej. Po instalacji już sobie będziesz mógł sam pobierać programy z repozytorium.
: 09 lipca 2011, 00:23
autor: jasiekmarc
Ja mam Amilo Pro V3405. Też jest guzik od Wi-Fi i Bluetootha i na Windowsie był jakiś specjalny programik do obsługi tego (mógł się nazywać „Launch Manager“). Na linuksie guzik nie działa (nie ma kodu; nie wiem, jak w ogóle go zidentyfikować). Odkryłem jednak, że w set-upie (tym od BIOS-u) można sobie na sztywno je uruchomić i guzik nie jest potrzebny.
Są też dwa inne magiczne guziki. Jeden do www, jeden do poczty. Im można łatwo przydzielić jakieś zadania (ten od poczty uruchamia u mnie konsolę). Tu przydaje się programik „xev“.
: 09 lipca 2011, 12:57
autor: kwik001
Cześć.
Co do wifi, Ja miałem parę lat temu ten sam problem na amilo pro 3505. Rozwiązaniem okazała się aktualizacja biosu do najnowszego i włączenie na stałe wifi. Niestety nie da się go włączać/wyłączać za pomocą przycisków pod systemem Linux (no chyba, że coś się przez te parę lat zmieniło ale wątpię).
: 09 lipca 2011, 16:18
autor: D4mien
Dziękuję za odpowiedzi. Co do Wi-Fi to w BIOSie da się ustawić, żeby uruchamiało się wraz ze startem systemu, ale chyba też potrzebna jest ta mała aplikacja. Najwyraźniej będę musiał to sprawdzić sam.
A jakiego radzicie mi wybrać Debiana: 32-bitowego, czy 64-bitowego? Mój laptop posiada procesor, który umożliwia korzystanie z 64-bitowego systemu, ale mam w nim 2GB RAMu. Mogę rozszerzyć do 4GB, ale od razu mówię, że jeszcze teraz tego nie będę robił.
?
: 09 lipca 2011, 16:35
autor: kwik001
No to ja musiałem uaktualnić bios, aby mieć tą opcję, ale to dawno temu było, jak już napisałem wyżej. Jak uda Ci się coś znaleźć odnośnie tego oprogramowania do wyłączania sieci bezprzewodowej i będzie Ci się chciało na forum napisać co to za oprogramowanie i gdzie go można znaleźć, to by było fajnie. Też bym go wypróbował, zawsze dłużej bateria wytrzyma z wyłączoną siecią bezprzewodową..
Co do wersji systemu Debian, dla mnie, nie ma co się zastanawiać jak możesz zawsze instaluj 64 bitowa wersję.
: 09 lipca 2011, 21:39
autor: D4mien
Dziękuję. Oczywiście, jak uda mi się coś znaleźć na to włączanie Wi-Fi to napiszę.
To może już ostatnie pytanie - czy na desktop wziąć wersję testową?
: 10 lipca 2011, 09:46
autor: Van
Jeśli chcesz mieć niemalże kamienną stabilność kosztem aktualności większości programów - bierzesz wersję stabilną.
Jeśli chcesz mieć nieco mniejszą stabilność i ryzyko, że pewnego ranka coś się nieładnie schrzani, za to w miarę aktualne programy - bierzesz wersję testową.
Osobiście na desktopie używam wersji stabilnej, obalając mit, że "nadaje się tylko na serwery". Nie tylko. Wersja stabilna to w końcu finalne, oficjalne wydanie, przeznaczone do uniwersalnych rozwiązań. Czasami jednak może dostrzegać brak możliwości aktualizacji większości aplikacji bez aktualizacji całego systemu.
: 10 lipca 2011, 13:33
autor: Rafal_F
O ile dobrze pamiętam wersja testowa była całkiem stabilna. Myślę że możesz brać bez obawy. Jak ja zaczynałem przygodę z debianem to zacząłem od wersji stabilnej i byłem rozczarowany, bo wiele pakietów było przestarzałych przez co miało ograniczoną funkcjonalność. Mało brakowało i bym się zniechęcił. Co do przycisku to zajrzyj tutaj:
http://ubuntuforums.org/showthread.php?t=1180170
: 10 lipca 2011, 18:13
autor: D4mien
Rafal_F, dziękuję za odnośnik.
Zanim zainstaluję Debiana na dysku twardym, próbowałem zainstalować na maszynie wirtualnej. Jednak natrafiłem na błędy. Na MS Virtual PC wystąpił błąd z instalacją GRUB-a:
Kod: Zaznacz cały
Instalacja GRUBa nie powiodła się
Instalacja pakietu 'grub-pc' w /target/ nie powiodła się. Bez programu rozruchowego GRUB system nie uruchomi się.
Spróbowałem też na virtualboksie, ale tam za to napotkałem się na inny błąd, który wystąpił wcześniej niż ten, który wystąpił na MS Virtual PC:
Kod: Zaznacz cały
This system requires a different kernel configuration
Debian's '686' kernel configuration has been replaced by the '686-pae' configuration, which uses PAE (Physical Address Extension). However, the CPU in this system does not support PAE.
You should install linux-image-486 and remove linux-image-686 and/or linux-image-2.6-686 if they are currently installed.
Domyślam się, że w virtualboksie mam coś źle ustawione. Jednak i w MS Virtual PC i virtualbox, po wybraniu w menu instalacji przed samym jej uruchomieniem, pojawił się taki komunikat:
Kod: Zaznacz cały
udevd[112]: failed to execute '/lib/udev/edd_id' 'edd_id --export /dev/.tmp-block-8:0': No such file or directory
Starting system log daemon: syslogd, klogd.
W MS Virtual PC dodatkowo przed wyżej podanym komunikatem było napisane jeszcze coś takiego:
Kod: Zaznacz cały
[ 3.577762] 01:01: invalid checksum 0x89
[ 3.582521] 01:02: invalid checksum 0xbe
Aha, liczba
112, która wystąpiła w tym komunikacie, zmienia się. Po ponownym uruchomieniu była liczba
120, a po kolejnym
116.
Instalowałem z obrazu płyty CD1 Debiana testowego. Suma MD5 się zgadza.