xorg i nvidia w Debianie Sid i Wheezy - narzekanie niezadowolonego
: 02 października 2011, 22:14
Witam.
Nie wiem czy chcę się wyżalić czy co, ale do rzeczy..
Znudzony bezproblemowym korzystaniem z Ubuntu i zniechęcony Unity, po przegrzebaniu for, postanowiłem zaprzyjaźnić się z Debianem. Zwłaszcza, że przy Ubuntu już co nie co go w sumie poznałem.
Lubię nowe wersje programów i wyczytałem, że Sid na będzie odpowiedni na komputer domowy. Zainstalowałem go z płytki debian-testing-amd64-businesscard.iso w trybie ekspert z KDE.
Po instalacji sterowników nvidia-glx z repozytorium Sida (lubię się trzymać repozytorium żeby potem wszystkie aktualizacje mieć w jednym miejscu) zniknęły mi przyciski w okienkach, strzałeczki w menu itp.
Wyczytałem, że w Sidzie się to czasami zdarza, ale w Debianie Wheezy już nie bo tam trafiają tylko sprawdzone pakiety.
Dobrze, instaluję Debiana Wheezy - super, wszystko działa. Dopieściłem sobie system, po kilku dniach pojawiła się aktualizacja xorg i jakieś dziwne nvidia-glx (280.13.really.275.28-1) i system zwolnił niemiłosiernie. Akceleracja niby jest, ale na każdą operację okienkową trzeba czekać aż się wyrenderuje, a w glxgears wydajność spadła o jedno zero..
Sprawdzam na stronie z pakietami Debiana i widzę, że w Sidzie są te same wersje pakietów, w eksperymentalnym repozytorium coś się ruszyło, więc w Debianie Wheezy może jakiegoś rozwiązania się doczekam za kilka tygodni..
Więc jak to jest?
Trzeba używać albo stabilnej wersji z zabytkowymi wersjami pakietów, albo skakać, mieszać wersje trzymając się tych wersji pakietów, które akurat nie są zepsute?
Wiem, że na pewno te wszystkie problemy da się jakoś rozwiązać, ale po słynnym stabilnym niestabilnym Debianie nie spodziewałem się takich komplikacji.
P.S. A poza tym to fajny system, tylko szkoda, że KDE 4.7 jeszcze w nim nie ma.
Pozdrawiam,
Kranu
Nie wiem czy chcę się wyżalić czy co, ale do rzeczy..
Znudzony bezproblemowym korzystaniem z Ubuntu i zniechęcony Unity, po przegrzebaniu for, postanowiłem zaprzyjaźnić się z Debianem. Zwłaszcza, że przy Ubuntu już co nie co go w sumie poznałem.
Lubię nowe wersje programów i wyczytałem, że Sid na będzie odpowiedni na komputer domowy. Zainstalowałem go z płytki debian-testing-amd64-businesscard.iso w trybie ekspert z KDE.
Po instalacji sterowników nvidia-glx z repozytorium Sida (lubię się trzymać repozytorium żeby potem wszystkie aktualizacje mieć w jednym miejscu) zniknęły mi przyciski w okienkach, strzałeczki w menu itp.
Wyczytałem, że w Sidzie się to czasami zdarza, ale w Debianie Wheezy już nie bo tam trafiają tylko sprawdzone pakiety.
Dobrze, instaluję Debiana Wheezy - super, wszystko działa. Dopieściłem sobie system, po kilku dniach pojawiła się aktualizacja xorg i jakieś dziwne nvidia-glx (280.13.really.275.28-1) i system zwolnił niemiłosiernie. Akceleracja niby jest, ale na każdą operację okienkową trzeba czekać aż się wyrenderuje, a w glxgears wydajność spadła o jedno zero..
Sprawdzam na stronie z pakietami Debiana i widzę, że w Sidzie są te same wersje pakietów, w eksperymentalnym repozytorium coś się ruszyło, więc w Debianie Wheezy może jakiegoś rozwiązania się doczekam za kilka tygodni..
Więc jak to jest?
Trzeba używać albo stabilnej wersji z zabytkowymi wersjami pakietów, albo skakać, mieszać wersje trzymając się tych wersji pakietów, które akurat nie są zepsute?
Wiem, że na pewno te wszystkie problemy da się jakoś rozwiązać, ale po słynnym stabilnym niestabilnym Debianie nie spodziewałem się takich komplikacji.
P.S. A poza tym to fajny system, tylko szkoda, że KDE 4.7 jeszcze w nim nie ma.
Pozdrawiam,
Kranu