Polskie Forum Użytkowników Debiana

Witajcie.

Nie odnalazłem podobnego problemu lub nie udało mi się wyszukać.

Mam bardzo poważny problem natury kosmetycznej.
Z powodu braku stałego dostępu do internetu pobrałem obraz ISO DVD stabilnej wersji Debiana.
Posiadam laptopa, nie działa nagrywarka, mam PenDrive 4GB

Dysk mam podzielony na kilka partycji:
[INDENT]2xNTFS
2xext3
1xpartycja wymiany[/INDENT]

Przygotowuję PenDrive za pomocą Unetbootin wybierając instalację hd-media.
Obraz ISO jest w głównym katalogu dysku C lub D (partycja NTFS).
Instalator uruchamia się, jednak nie wyszukuje ISO. Wiem na 90%, że to problem, że obraz jest na partycji NTFS.
Z racji małego Pendrive nie mogę ISO dograć.

Tu moje pytanie, czy można jakoś zmusić instalator żeby wyszukać obraz z partycji NTFS?

Dodane:
I co nie ma nikogo z jakimiś pomysłami?
Nie chcę zbytnio kombinować, lecz zrobić to całkowicie z poziomu Windowsa, tak aby można było przeprowadzić taką operację ponownie.
Kombinuję i nic nie mogę wymyślić.

&quot pisze:Wiem na 90%, że to problem, że obraz jest na partycji NTFS.

Skoro tak uważasz to jaki masz problem aby utworzyć czasowo jakąś partycję linuksową?
Wcale nie musisz instalacji systemu przeprowadzać z obrazu iso płyty dvd, wystarczy iso cd. Po instalacji systemu dopiero bawisz się w dodawanie innych opcji. Jak zainstalujesz system to możesz skorzystać z takiego programu:
http://packages.debian.org/apt-offline
http://dug.net.pl/drukuj/171/aktualizac ... t_offline/

apt-offline jest ciekawym rozwiązaniem, jednak nie jest dla mnie bardzo potrzebny, ponieważ wszystkie pakiety które sobie instaluję pobieram bezpośrednio z internetu w prawdzie wolnym łączem z ograniczeniem ilości danych ale to wystarcza.

Gdybym miał obraz ISO płyty CD to nie byłoby problemu, bo wgrałbym wszystko na Pendrive i nie byłoby kłopotu.
Jednak mając obraz DVD chciałbym rozwiązać ten problem w jakiś cywilizowany sposób.

Próbowałem nawet odchudzić rozmiar obrazu usuwając zbędne pakiety np. środowisko KDE, OO, czyli coś co nie będzie instalowane automatycznie.
Jednak po takiej operacji zainstalował się jedynie system podstawowy bez Gnome.
Trochę dziwne.
Co do utworzenia dodatkowej partycji to trochę kiepsko bo wysypuje mi jakieś błędy przy modyfikacji dysku. Musiałbym to najpierw naprawić.

Czekam na kolejne sugestie.

Pozdrawiam

Instalacja z partycji ntfs jest jak najbardziej możliwa. Dawno, dawno temu jeszcze w czasach gdy Microsoft królował na moich dyskach, zastosowałem się do tego poradnika http://it.dennyhalim.com/2008/08/boot-i ... -ntfs.html
Owszem nie obyło się bez komplikacji gdyż systemy Microsoft zawsze na dysku "C" miały jakieś pliki systemowe (od Windows 1.0 z Windows XP włącznie, w przypadku Windows7 oddzielna partycja systemowa o rozmiarze 100MB - i nieważne jest tutaj iż system Microsoft jest na "C"/"D" lub "E") i konieczne było użycie narzędzia fixmbr, a potem znowu instalacja gruba i dodanie Windows do menu.

Z Twojego opisu dedukuję iż koniecznie chcesz zachować owe partycje ntfs. Nie gwarantuję sukcesu, gdyż podana przeze mnie metoda jest "kolizyjna" i wymaga uwagi. Na początek zabezpiecz swoje dane (kopia zapasowa) i przystępuj do działania.

Mimo iż temat już troszkę przeleżał to postanowiłem podać swoje rozwiązanie które może nie jest idealne ale zawsze...

1. Wydzieliłem z końca dysku tyle miejsca ile potrzebowałem na instalację Debiana i jeszcze troszkę dla obrazu.
2. Na samym końcu wolnego miejsca wydzieliłem około 4,5GB miejsca i przy użyciu w moim przypadku programu Acronis Disk Director sformatowałem jako EXT2 i przy pomocy http://www.fs-driver.org/ zamontowałem pod Windowsem, skopiowałem obraz na wspomnianą partycję.
3. Pobrałem ze strony Debiana pliki vmlinuz i initrd.gz dla obrazu HD-Media
4. Przekopiowałem wymienione pliki na dysk z obrazem.

I teraz z racji tego, że miałem GRUB-a zainstalowanego to uruchomiłem instalację z wspomnianych plików.
Jeśli ktoś nie ma to trzeba sobie zainstalować coś takiego, ewentualnie jest możliwość uruchomienia ładowania systemu z poziomu Windowsa Visty i nowszego.