Osoba, która wchodzi na stronę https oczekuje, że dostanie certyfikat ssl, stąd prawdopodobnie ten błąd. Wydaje mi się, że taką sztuczkę co najwyżej możesz zrobić na wirtualkach serwera apache.
Próbuje przekierować wszystkie żądania do portu https na adres ip jednego z banków i też nie działa. Wydawało mi się, że jeśli problemem jest certyfikat to teraz powinno działać. Niestety nie przekierowuje tych żądań na port 443.
A czy nie lepiej zrobić wirtualnego hosta https dla serwera apache, a później za pomocą funkcji ,,rewrite'' albo proxy pokazać to co chcesz? Dodam jedynie, że musisz posiadać jakiś certyfikat SSL do tego.
Nie znam się na tym zbyt dobrze ale wydawało mi się, że https nie może przechodzić przez proxy. Więc, jak to na proxy przekierować? Jeśli jest to możliwe proszę o dokładniejsze wyjaśnienie. Miałem zamiar zrobić wirtualnego hosta https, ale wcześniej chciałem sprawdzić, czy da się przekierować przy pomocy iptables na jakiś gotowy serwer https. Stąd próba z iptables i innym bankiem.
Wówczas ruch przychodzi do twojego serwera z Apache, lecz "leci" wszystko z proxy tej strony, którą chcesz pokazać. To jest teoretycznie - nigdy tego nie robiłem dla SSL, ale dla zwykłych stron www to działa wyśmienicie.
Ale ja nie chcę konkretnych adresów przekierowywać. Chciałbym aby prawie wszystkie zapytania https były przekierowywane na katalog dostępnych stron w którym będą tylko strony banków. Połączenia https z innymi hostami chciałbym aby były przekierowywane na katalog. Wydaje mi się, że przy pomocy tego hosta SSL takie coś nie będzie działać. Musiałbym wprowadzić adresy wszystkich możliwych stron.
A mnie się wydaje że to nie zda egzaminu bo tak:
Wchodzę sobie np. na stronę mbank.pl i oczekuję certyfikatu gdzie w nazwie CN będzie stało napisane mbank.pl i najlepiej żeby ten certyfikat był podpisany przez jakieś ,,verisign''. A w Twoim przypadku nie dość, że CN się nie zgodzi to jeszcze certyfikat będzie jakiś lipny bez podpisu.
Tak sobie tylko czarno widzę.
Pozdrawiam.
Wiadomo, że to będzie kiepsko działać, ale autor nie napisał do czego mu to jest potrzebne. Więc wychodzę z założenia, że jest świadomy swoich wymagań.