Przesiadka na Debiana
Przesiadka na Debiana
Witam.
Od dłuższego czasu używam Ubuntu (wcześniej MS Windows), teraz jakoś wewnętrznie czuję że może pora na coś bardziej zaawansowanego... Ponieważ Ubuntu bazuje na Debianie, jestem zadowolony z takich narzędzi jak apt-get itd to chyba naturalnym wyborem jest Debian. ¦ciągnąłem LiveCD żeby się pobawić, przyznaję że KDE mimo że i tu i tu 3.5 to w Debianie wygląda jakoś lepiej (poza tym że tragicznie wolno porusza się kursor myszy
Ale ja nie o tym - czytam sobie to forum od trzech dni i teraz chciałbym poprosić o pomoc w wyborze najlepszego modelu instalacji. Mój sprzęt to HP dv serii 4000. Wiem już z lektury forum że raczej odpada doinstalowywanie z sieci pakietów w czasie instalacji (konieczny konkretny MAC), innych potencjalnych problemów nie udało mi się zdiagnozować (ewentualnie może acpi i inne chrakterystyczne dla notebooków rzeczy, ale w LiveCD działają OOTB).
Efekt który chciałbym osiągnąć to Debian + KDE + KDM + naprawdę baaardzo niewiele programów (firefox, thunderbird, amarok, k3b, ktorrent, krusader, kadu... i tyle, innego oprogramowania nie używam). Pytanie brzmi - jaką metodę instalacji przy takim profilu wybrać? Co polecacie? Czy tak jak w poradniku na forum - czysty system i potem środowisko graficzne i potem programy? Czy jako nie całkiem zielony, ale jednak bardzo początkujący użytkownik Linuksa dam radę tak zainstalować system?
--
kabzior
Od dłuższego czasu używam Ubuntu (wcześniej MS Windows), teraz jakoś wewnętrznie czuję że może pora na coś bardziej zaawansowanego... Ponieważ Ubuntu bazuje na Debianie, jestem zadowolony z takich narzędzi jak apt-get itd to chyba naturalnym wyborem jest Debian. ¦ciągnąłem LiveCD żeby się pobawić, przyznaję że KDE mimo że i tu i tu 3.5 to w Debianie wygląda jakoś lepiej (poza tym że tragicznie wolno porusza się kursor myszy
Ale ja nie o tym - czytam sobie to forum od trzech dni i teraz chciałbym poprosić o pomoc w wyborze najlepszego modelu instalacji. Mój sprzęt to HP dv serii 4000. Wiem już z lektury forum że raczej odpada doinstalowywanie z sieci pakietów w czasie instalacji (konieczny konkretny MAC), innych potencjalnych problemów nie udało mi się zdiagnozować (ewentualnie może acpi i inne chrakterystyczne dla notebooków rzeczy, ale w LiveCD działają OOTB).
Efekt który chciałbym osiągnąć to Debian + KDE + KDM + naprawdę baaardzo niewiele programów (firefox, thunderbird, amarok, k3b, ktorrent, krusader, kadu... i tyle, innego oprogramowania nie używam). Pytanie brzmi - jaką metodę instalacji przy takim profilu wybrać? Co polecacie? Czy tak jak w poradniku na forum - czysty system i potem środowisko graficzne i potem programy? Czy jako nie całkiem zielony, ale jednak bardzo początkujący użytkownik Linuksa dam radę tak zainstalować system?
--
kabzior
Ja tak robilem przy przesiadce z Ubuntu. Instalacja nie jest trudna. Jesli nie masz ochoty siedziec i uzupelniac pozniej jakichs drobiazgow do KDE, to doinstaluj od razu cale srodowisko. Co do notebookow to juz ktos inny musi sie wypowiedziec, co tam do nich dograc.kabzior pisze:Pytanie brzmi - jaką metodę instalacji przy takim profilu wybrać? Co polecacie? Czy tak jak w poradniku na forum - czysty system i potem środowisko graficzne i potem programy? Czy jako nie całkiem zielony, ale jednak bardzo początkujący użytkownik Linuksa dam radę tak zainstalować system?
Ja mogę powiedzieć Ci tak, wybierz sobie architekture i386, ściągnij sobie pierwszą CD oraz płyte z KDE. W czasie instalacji odznacz środowisko graficzne (bo inaczej standardowo zainstaluje Ci się gnome), potem doinstalujesz środowisko KDE i menadżer logowania KDM. Największy problem moży być z tym netem bo jeżeli masz laptopa to w czasie instalacji gdy masz podłączenie do internetu to masz możliwość instalacji jeszcze jedno pakietu "laptop" wtedy np działa ci ACPI...
A wogóle będziesz miał potem możliwośc podłączenia internetu po instalacji ? Jeżeli tak to twoje wymagane programy możesz w rakcie użytkowania sciągać...
A najlepeij jak będziesz kożystał z poradnika na forum...
A wogóle będziesz miał potem możliwośc podłączenia internetu po instalacji ? Jeżeli tak to twoje wymagane programy możesz w rakcie użytkowania sciągać...
A najlepeij jak będziesz kożystał z poradnika na forum...
A czasem nie jest tak, że obraz debian-40r0-i386-kde-CD-1.iso instaluje domyślnie Debiana z KDE zamiast GNOME?rmika pisze:Ja mogę powiedzieć Ci tak, wybierz sobie architekture i386, ściągnij sobie pierwszą CD oraz płyte z KDE. W czasie instalacji odznacz środowisko graficzne (bo inaczej standardowo zainstaluje Ci się gnome), potem doinstalujesz środowisko KDE i menadżer logowania KDM.
Fajnie. Nigdy nie instalowałem w ten sposób, ale czuję że najlepsze by było dla mnie KDE-core, bo pierwsze co robię po instlacji systemu to odinstalowuję 4/5 oprogramowania które się zainstalowało. Inna sprawa że boję się że w ten sposób wpakuję się w jakieś zależności itp i tak zagmatwam że nic z tego nie wyjdzie.yantar pisze:Ja tak robilem przy przesiadce z Ubuntu. Instalacja nie jest trudna. Jesli nie masz ochoty siedziec i uzupelniac pozniej jakichs drobiazgow do KDE, to doinstaluj od razu cale srodowisko.
Myślę że bez problemu mogę to zrobić z netu, po zainstalowaniu systemu nie przewiduję problemów z netem.rmika pisze:ściągnij sobie pierwszą CD oraz płyte z KDE. W czasie instalacji odznacz środowisko graficzne (bo inaczej standardowo zainstaluje Ci się gnome), potem doinstalujesz środowisko KDE i menadżer logowania KDM.
To bardzo zła wiadomość (((Największy problem moży być z tym netem bo jeżeli masz laptopa to w czasie instalacji gdy masz podłączenie do internetu to masz możliwość instalacji jeszcze jedno pakietu "laptop" wtedy np działa ci ACPI...
Faktycznie gdzieś na forum czytałem prośby o radę jak zainstalować pakiet "laptop" już po instalacji systemu... Niefajnie, niefajnie :/
Tak, oczywiście, przewiduję że odpowiedni wpis w /etc/network/interfaces załatwi sprawę.A wogóle będziesz miał potem możliwośc podłączenia internetu po instalacji ? Jeżeli tak to twoje wymagane programy możesz w rakcie użytkowania sciągać...
Na pewno będę, przeczytałem go już dwa razyA najlepeij jak będziesz kożystał z poradnika na forum...
jk
Taki właśnie mam plan. Przestraszyła mnie tylko wizja tego braku pakietu "laptop" - brak działania acpi nie jest miłą perspektywą...czarny404 pisze:A ja mimo wszystko polecam zainstalowanie samego systemu bazowego i ręcznie przez aptitude zainstalować resztę, czyli xorg, w Twoim przyapadku kdm i KDE. A domyślnie jest gnome, nie KDE. W taki sposób będziesz miał większy porządek i mniej niepotrzebnych usług.
PS - nie żebym się znał na Debianie, ale w dziale download są do wyboru płyty CD z Gnome i z KDE, więc chyba domyślne środowisko jest takie jaką się ściągnie płytę a nie Gnome...
jk
Dokladnie tak powinno byc.kabzior pisze:PS - nie żebym się znał na Debianie, ale w dziale download są do wyboru płyty CD z Gnome i z KDE, więc chyba domyślne środowisko jest takie jaką się ściągnie płytę a nie Gnome...
Nie wiem jak z LiveCd ale normalnie sa do wyboru plyty instalacyjne z kazdym srodowiskiem.
http://cdimage.debian.org/cdimage/weekl ... 386/bt-cd/ <--debian testing
Pierwsza plyta jest instalcyjna na niej jest Gnome alternatywnie na samym dole zamiast niej sa plyty z KDE albo XFCE.
Instaluj tak jak mówiłeś: system bazowy z płyty, a później ręcznie z internetu xorg i kde-core i potrzebne programy - sam tak robie i nigdy nie było problemów - a mam neostradę, więc trzeba trochę się pobawić, aby ją uruchomić. Co do pakietu laptop - musisz po prostu sprawdzić jak w Twoim przypadku będzie to wyglądało, spróbować zainstalować i zobaczyć.
Jak to wygląda z płytami to już napisał yantar - pierwsza jest z gnome, ale można ściągnąć też wersję pierwszej płyty z KDE, albo z XFCE - wszystko fajnie jest opisane (z linkami) w temacie przyklejonym w dziale nstalacja Systemu.
Jak to wygląda z płytami to już napisał yantar - pierwsza jest z gnome, ale można ściągnąć też wersję pierwszej płyty z KDE, albo z XFCE - wszystko fajnie jest opisane (z linkami) w temacie przyklejonym w dziale nstalacja Systemu.