Witam.
Od razu zaznaczam, że mam pierwszy raz styczność z dystrybucjami Linuksa a mianowicie z Debianem (amd64). Mam plan go zainstalować obok mojego aktualnego systemu (Windows 7 64bit). W tym celu wydzieliłem 100GB wolnego miejsca, aby instalator Linuksa automatycznie zrobił tam partycje. Instalacja przebiega pomyślnie. Nie występują żadne błędy. Jednak po restarcie laptopa, nie uruchamia się program rozruchowy GRUB. O dziwo partycje utworzone automatycznie przez Linuksa są w 100% puste (tak pokazuje program fabrycznie zainstalowany w Windowsie do zarządzania dyskami).
Gdy byłem w trakcie partycjonowania instalator poinformował, że nie ma partycji dla EFI czy jakoś tak. Niestety nie pamiętam całej treści komunikatu.
Zaznaczę parę faktów:
- Instaluję system z pendrive (Użyłem do tego celu UnetBootin).
- Partycje po instalacji są puste.
- Obraz płyty ściągnąłem z debian.org (debian-7.1.0-amd64-netinst.iso).
- Mam procesor Intel i5.
Uruchamiałem dzisiaj Live CD Debiana i ładnie wszystko działa. Czekam na odpowiedzi.
Z góry dziękuję.
[+] Puste partycje po instalacji systemu
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 16 sierpnia 2013, 01:31
Windows nie rozpoznaje partycji ext4 dlatego pokazuje Ci bzdury.O dziwo partycje utworzone automatycznie przez Linuksa są w 100% puste (tak pokazuje program fabrycznie zainstalowany w Windowsie do zarządzania dyskami).
Ważny jest ten komunikat który (jak większość osób dostających różne ciekawe komunikaty) zignorowałeś, a mianowicie ten z EFI.
Fajnie byłoby jakbyś przynajmniej opisał swój sprzęt, lub za pomocą Debian Live CD przedstawił informacje które mogą pomóc w znalezieniu rozwiązania (w dziale dla początkujących jest cała długa litania komend).
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 16 sierpnia 2013, 01:31