Hej. Mam nadzieję ze ten post nie będzie łamał żadnych zasad forumowych ani nie zostanie zamknięty jako 'bezsensowny' itd.
Do rzeczy - Czy ma ktoś ochotę (korzystając z internetowej anonimowości) porównać zarobki, prace, pracodawców, skończone studia, swoje nadzieje na przyszłość i dać rady zaczynającym karierę zawodową? - Możemy stworzyć taką swoistą bazę i mieć porównanie czy zarabiamy o.k. czy za mało, czy wyjechać za granicę w poszukiwaniu pracy, gdzie robić studia, w co warto inwestować swój czas itd.
Proponowałbym:
1. Opisać w skrócie swoje wykształcenie/umiejętności
2. Pracę w której się jest (może bez podawania konkretnych pracodawców ale z opisem stanowiska i zadaniami/wymaganiami)
3. Zarobki, benefity
4. Zadowolenie z pracy, zarobków, atmosferę, codzienność na stanowisku
5. Nadzieje na przyszłość i rady dla innych
6. Czy czegoś żałuję albo zrobił bym inaczej - jakie rady dałbym innym
Zaczynam od siebie, a do tego postu skłoniła mnie obecna moja sytuacja:
1. mgr fil.angielskiej, niemiecki na b2/c1, technikum elektroniczne
2. telefoniczna obsługa klienta niemieckojęzycznego, call center/helpdesk, korporacja międzynarodowa
3. 3500 brutto, multisport
4. Osobiście jak dla mnie za dużo stresu, język angielski do używania w biurze i zapisane w nim procedury, codzienność to zrzędzenie klientów/pretensje, atmosfera w biurze zależy od tego z kim się współpracuje na co dzień,
5. Pracę zmieniam po bardzo krótkim czasie - nie daje rady językowo, stres i multitasking mnie przerastają, wolę za mniej a spokojniej, będę miał prawdopodobnie pracę w firmie związanej z obsługą hali produkcyjnej (smarowanie maszyn, wymiana olei i cieczy chłodzących, filtrów etc) co może nie jest związane z językami, ale pozwoli mi na zebranie doświadczenia zawodowego i konkretnych umiejętności. Stanowisko trochę poniżej możliwości, ale myślę, że mam perspektywy na to, by zrobić jakieś dodatkowe kursy i wspiąć się nieco wyżej a języki nie zginą.
6. Żałuje, że tak łatwo porzuciłem to co nauczyłem się w technikum na rzecz studiów humanistycznych - niby języki są, ale praca nauczyciela/tłumacza/na telefonie mnie nie pociąga. Innym polecałbym zrobienie kursu językowego zamiast studiów jednocześnie próbując znaleźć pracę i zbierać doświadczenie zawodowe - studia zmuszają cię do marnowania czasu na naukę nieprzydatnych rzeczy.
Praca, zarobki, wykszta
- LordRuthwen
- Moderator
- Posty: 2324
- Rejestracja: 18 września 2009, 21:45
- Lokalizacja: klikash?
Nie ma anonimowości w Internecie :P
Proszę Cię bardzo:
1. inż. informatyki z 7 letnim doświadczeniem w administratorce serwerami (zawodowo, hobbystycznie trochę dłużej)
2. administracja serwerami w lokalnej firmie świadczącej usługi hostingowe, outsourcingowe, sieciowe i kolokacyjne na klastrze (własnym)
3. Nie podam bo mi nie wolno (niezrozumiały dla mnie zapis w umowie)
4. Dopóki nikt mi nie mówi jak mam robić jest git, wiem co mam robić, robię to na spokojnie i bez stresu.
5. Rady: idźcie w jedną stronę a nie każdą, jak idzie specjalizacja to konkretnie. Nadzieja: rzucić tym wszsytkim i zająć się tym czym chcę Plan się klaruje powoli
6. Jakbym kilka lat temu wiedział to co wiem teraz to bym olał studia i poszedł do woja na zawodowego.
Proszę Cię bardzo:
1. inż. informatyki z 7 letnim doświadczeniem w administratorce serwerami (zawodowo, hobbystycznie trochę dłużej)
2. administracja serwerami w lokalnej firmie świadczącej usługi hostingowe, outsourcingowe, sieciowe i kolokacyjne na klastrze (własnym)
3. Nie podam bo mi nie wolno (niezrozumiały dla mnie zapis w umowie)
4. Dopóki nikt mi nie mówi jak mam robić jest git, wiem co mam robić, robię to na spokojnie i bez stresu.
5. Rady: idźcie w jedną stronę a nie każdą, jak idzie specjalizacja to konkretnie. Nadzieja: rzucić tym wszsytkim i zająć się tym czym chcę Plan się klaruje powoli
6. Jakbym kilka lat temu wiedział to co wiem teraz to bym olał studia i poszedł do woja na zawodowego.
-
- Beginner
- Posty: 254
- Rejestracja: 10 czerwca 2007, 23:19
- Lokalizacja: Katowice, Dąbrowa Górnicza
1. Studiów nie mam. Paradoksalnie prowadziłem kilka wykładów i labolatoriów z wirtualizacji na np. Politechnice Opolskiej i Politechnice w Gliwicach. Niestety o samej wirtualizacji na studiach jeszcze jest cicho a szkoda.
2. Pracuję w korporacji na stanowisku Senior Infrastructure Engineer (jest to rozwinięcie poprzedniego stanowiska "VMware Engineer"). Dużo klientów, dużo projektów, dużo środowisk wirtualnych - wykorzystujemy większość produktów i technologii VMware oraz Citrix.
3. Zarobki ściśle tajne, ale trafia do mnie sporo ofert (skorzytało z tych ofert kilku znajomych z mojego działu) więc poniżej przykłady.
Łódź - VMware Engineer 12,000 PLN brutto,
Wrocław - VMware Cloud Engineer 17,000 PLN brutto
Katowice - VMware Engineer 6,500 PLN brutto - 8,500 PLN brutto,
Praga - Citrix XenDesktop Architect 8,500 EUR brutto,
Warszawa - VMware Engineer 13,000 PLN brutto,
Szwajcaria - VMware Engineer 650 CHF brutto dziennie,
Anglia - VMware Engineer 65,000 GBP brutto rocznie,
4. Sporo możliwości rozwoju. Z samą wirtualizacją związane są sieci, macierze więc można rozwijać się w wielu dziedzinach. Praca jest bardzo często zdalna. Sporo stresu ale satysfakcja gwarantowana.
5. Perspektywy na przyszłość są spore. Oferty pracy w Szwajcarii czyli 650 CHF brutto dziennie to najlepsza oferta jaką dostałem i nie ukrywam, że 1/3 z tego dla mnie to są niewyobrażalnie duże pieniądze.
6. Rada dla innych to, żeby nie próbowali przyswajać wszystkiego w krótkim czasie. Zwyczajnie się zajadą. Najpierw podstawy, później trudniejsze rzeczy i radzę zmienić podejście do dokumentacji - nie powinno wam sprawiać trudności przeczytanie ze zrozumieniem 500 stron, żeby zrobić coś raz a porządnie.
2. Pracuję w korporacji na stanowisku Senior Infrastructure Engineer (jest to rozwinięcie poprzedniego stanowiska "VMware Engineer"). Dużo klientów, dużo projektów, dużo środowisk wirtualnych - wykorzystujemy większość produktów i technologii VMware oraz Citrix.
3. Zarobki ściśle tajne, ale trafia do mnie sporo ofert (skorzytało z tych ofert kilku znajomych z mojego działu) więc poniżej przykłady.
Łódź - VMware Engineer 12,000 PLN brutto,
Wrocław - VMware Cloud Engineer 17,000 PLN brutto
Katowice - VMware Engineer 6,500 PLN brutto - 8,500 PLN brutto,
Praga - Citrix XenDesktop Architect 8,500 EUR brutto,
Warszawa - VMware Engineer 13,000 PLN brutto,
Szwajcaria - VMware Engineer 650 CHF brutto dziennie,
Anglia - VMware Engineer 65,000 GBP brutto rocznie,
4. Sporo możliwości rozwoju. Z samą wirtualizacją związane są sieci, macierze więc można rozwijać się w wielu dziedzinach. Praca jest bardzo często zdalna. Sporo stresu ale satysfakcja gwarantowana.
5. Perspektywy na przyszłość są spore. Oferty pracy w Szwajcarii czyli 650 CHF brutto dziennie to najlepsza oferta jaką dostałem i nie ukrywam, że 1/3 z tego dla mnie to są niewyobrażalnie duże pieniądze.
6. Rada dla innych to, żeby nie próbowali przyswajać wszystkiego w krótkim czasie. Zwyczajnie się zajadą. Najpierw podstawy, później trudniejsze rzeczy i radzę zmienić podejście do dokumentacji - nie powinno wam sprawiać trudności przeczytanie ze zrozumieniem 500 stron, żeby zrobić coś raz a porządnie.