Polskie Forum Użytkowników Debiana

Banana Pi jest lepsze od maliny? Pod względem ilości akcesoriów, funkcjonalności i innych tematów. Bo pod względem cenowym różnica jest żadna.
Co Waszym zdaniem jest lepsze?

tepek pisze:Banana Pi jest lepsze od maliny? Pod względem ilości akcesoriów, funkcjonalności i innych tematów. Bo pod względem cenowym różnica jest żadna.
Co Waszym zdaniem jest lepsze?

Banana Pi jest sprzętowo lepsza od malinki, bo ma już dwurdzeniowego procesora.
Banan Pi ma więcej interfejsów choćby port SATA. Nie wiem jak jest w porównaniu do malinki v2, bo jeszcze nie miałem okazji się z nią zapoznać.
Mo≥żna o wersji drugiej poczytać choćby tutaj: http://antyweb.pl/oto-raspberry-pi-2-sz ... ama-cena/#

Posiadam oba więc się wypowiem. Generalnie banana jest mocniejszy ale zdarzyło mi się kilka razy (może doslownie ze dwa na rok użytkowania, raz przy instalacji oprogramowania do zarządzania inteligentnym domem HomeGenie, a drugi nie pamiętam) razy drobne problemy z kompatybilnością softu dedykowanego r-pi który nie działał na bananie. W związku z tym że raspberry ma większa popularność (podobno sprzedało się w 5mln egzemplarzy) jeśli nie zalezy ci na szybkości sprzętu i będziesz korzystać z rozwiązań gotowych dedykowanych r-pi to proponuję malinkę. Jeśli jesteś typem majsterkowicza który będzie chcial czasem minimalnie więcej samemu powalczyc z problemami i nie boisz się tego weź banana.

Malina 2 ma 4 rdzenie (http://www.raspberrypi.org/raspberry-pi-2-on-sale/), więc już nie jest gorsza, jednak jeśli masz zamiar podpiąć tam jakiś dysk, to banana posiada port SATA. Żadne z tych urządzeń nie posiada USB 3.0.
Wszystko zależy od tego, do czego chcesz ją wykorzystywać. GPIO jest świetnym rozwiązaniem.
Ja powinienem mieć R-pi2 w okolicach początku kwietnia, bo złożyliśmy grupowe zamówienie i brakło :P Ale przynajmniej cenę mamy fajną.

zalezy do jakich zastosowań, bo jednak to co mocniejsze to prawie zawsze bierze więcej prądu / energii.

a jak jest jakieś proste zastosowanie, typu przełącznik światła, to niepotrzebne są dodatkowe rdzenie, pamięć, zasoby, etc.

ja zawsze patrzę obok informatyki też w energię, bo prąd płacę sobie sam a nie rodzice... a im więcej urządzeń włączonych, tym rachuneczki większe

Włączę się do dyskusji, banana nie mam tylko trochę czytałem o tym sprzęcie, więc się nie wypowiem, natomiast kupiłem jakoś trzy tygodnie temy Raspberry 2. Dla mnie ważną zaletą malinki jest to, że mogę na niej postawić system (właśnie teraz piszę z mojej maliny), serwer i napisać coś w PHP, bo tym językiem akurat się posługuję. Tak jak pisze klavierkrk zależy do czego sprzęt jest potrzebny. Ja chcę go wykorzystać jako sterownik systemu inteligentnego domu, pod własnym oprogramowaniem (dla mnie też pobór pradu ma znaczenie, ma pracować na okrągło). Jak na razie udało mi się uruchomić sterowanie diodami (włącz-wyłącz) z poziomu strony internetowej postawionej na malinie, na localhoście. Tak żeby załapać o co chodzi. Jako że dopiero wchodzę w temat łatwo nie jest, zwłaszcza był problem z określeniem oznaczeń pinów na GPIO. Ale w końcu wszystko się udało. Następnym krokiem ma być cykliczny odczyt temperatury z czujnika DS18B20 i zapisywanie tego do bazy danych. Chętnie wymienię się doświadczeniami odnośnie Raspberry 2.

Odnośnie kwestii elektronicznych i programowych dotyczących malinki to większe wsparcie uzyskasz na Elektrodzie, tu jest forum zorientowane raczej na Debiana na desktopy i serwery na architekturze Intela/AMD.

To o czym piszesz ziko ( czujniki ds18b20), z powodzeniem mam zainstalowane na RPI B. Aktualnie mam 7 czujników+ldap+mysql+postfix+dovecot+apache2+rrd+modem gsm i stara malinka daje radę bez problemu.
Temperatrura CPU : 37.9C
Obziązenie CPU w okolicach 15%