Polskie Forum Użytkowników Debiana

Witajcie,
Porobiło mi się coś niedobrego z systemem, że nic nie chce prawidłowo działać. Np. playonlinux nie chce się uruchomić. Gdy w konsoli wpiszę: playonlinux dostaję taki wynik:

Looking for python... 2.7.3 - wxversion(s): 2.8-gtk2-unicode
selected
Traceback (most recent call last):
File "mainwindow.py", line 37, in <module>
import lib.lng as lng
File "/usr/share/playonlinux/python/lib/lng.py", line 6, in <module>
import gettext, Variables as Variables, os
File "/usr/share/playonlinux/python/lib/Variables.py", line 143, in <module>
current_user = os.environ["USER"]
File "/usr/lib/python2.7/UserDict.py", line 23, in __getitem__
raise KeyError(key)
KeyError: 'USER'

Jednakże zauważyłem, że na nowym koncie usera wszystko śmiga dobrze.
Więc chciałem się dowiedzieć co zrobić żeby przywrócić domyślną konfigurację linuxowego usera, jednocześnie nie tracąc zapisanej konfiguracji w niektórych aplikacjach.

jeżeli to tylko problem z tym playonlinux to wykop tylko jego konfigurację i utwórz nową

Cała konfiguracja usera jest w

~/.
~/.config
~/.local

(tam go szukaj)

Jeżeli to jakiś grubszy problem i coś namieszałeś poważnie a nie wiesz gdzie w konfiguracji to kopiujesz istotne dla Ciebie konfigi apków na nowe konto

PS
dobrze jest sobie robić od czasu do czasu kopie konfiguracji niektórych programów

Rozwiązałem to troszeczkę inaczej. Przeniosłem wszystkie pliki z ~ do /root (również pliki konfiguracyjne do katalogu backupowego tak w razie czego), po czym wykonałem

killall -u nazwa_usera

zabiłem procesy mojego usera. Po czym wydałem polecenie

deluser nazwa_usera

, a później

adduser nazwa_usera

. Takim oto sposobem naprawiło się to co się popsuło w systemie. Takiego bałaganu narobił mi program o nazwie: firestarter

Takiego bałaganu narobił mi program o nazwie: firestarter

nie używaj tego to stary projekt nie żyjący już od dawna, jeżeli chodzi o konfigurację iptables na desktopie to polecam

entries/162-Prosty-firewall-dla-desktop ... i-roboczej
lub
https://dug.net.pl/tekst/247/zaszyfrowa ... ik.#2.8.26.

To czemu on jest w ogóle w repo skoro sieje takie spustoszenia? Zawsze miałem przekonanie, że używanie wersji stable debiana uchroni mnie od jakiś tragedii i dodatkowego kombinowania.
No i zrobiłem reboota i się robi to samo co wcześniej. Po usunięciu i założeniu tego samego usera problem się naprawia lecz po reboocie znów się pojawia to samo.

ale tylko z tym playonlinuksem? czy coś jeszcze nie bangla?

To czemu on jest wogóle w repo skoro sieje takie spustoszenia?

ojej no pakiet działa, poza tym zobacz kiedy został wydany debian wheezy i teraz pomyśl jak stare paki są w nim...

prawdopodobnie coś namieszałeś, skąd ta pewność, że to akurat ten firestarter? Przeglądałeś te skrypty playonlinuxa z którymi jest problem? Masz w logu ścieżki i linie w których są problemy..Ewentualnie zrób rekonfigurację lub reinstalkę tego playonlinuksa (tylko usuń wcześniej wszystkie konfigi playonlinuksa w domowym)

ps
Używanie nakładek gui na takie narzędzia jak iptables czy apt kończy się przeważnie wcześniej czy później problemami...

Jednak problem okazał się być zupełnie inny i to wcale nie była wina tego programu. Tylko tego, że zrobiłem sobie prosty skrypt .sh do uruchamiania zdalnego pulpitu vnc wraz z rebootem serwera. Niestety zapomniałem o tym, że skrypt uruchamiany przez crontaba nie uruchamia się z normalnego usera i stąd te problemy

no widzisz;>