Polskie Forum Użytkowników Debiana

Witam
Po prawie 10 latach postanowiłem powrócić do Debiana. Instalacja wersji testowej przebiegła bez problemu. Ale jak w GRUB-ie wybieram system Debian, to pojawia się czarny ekran i komunikat: "Nie odnaleziono sygnału" - tak jakby monitor nie był podłączony. Przy wyborze Windowsa jest wszystko OK.
Następnie pobrałem wersję stabilną Debiana, instalacja przebiegła bez problemu. No i system się uruchamiał bez problemu (zarówno Windows jak i Debian). Myśląc, że być może jest to wina instalki wersji testowej, postanowiłem zrobić upgrade do wersji testowej (w przeszłości na takiej pracowałem i byłem zadowolony). Tak więc kolejno zmieniłem wpisy w sources.list na: następnie: Restart
No i niestety znów po wyborze Debiana mam czarny ekran i brak sygnału... Gdzie może być przyczyna, czy wersja testowa ma jakiś błąd?. Karta graficzna to GF 9800GT

postanowiłem powrócić do Debiana

Słusznie.

Instalacja wersji testowej

No tak -testing. Stable niedobry?
Zanim zainstaluje się testinga warto uruchomić Testing Live i zobaczyć jak chodzi.
https://cdimage.debian.org/cdimage/week ... so-hybrid/
W tym tygodniu coś się popsuło i nie ma obrazów iso –są tylko logi.
Może będą w poniedziałek.

jak w GRUB-ie wybieram system Debian, to pojawia się czarny ekran i komunikat: "Nie odnaleziono sygnału"

Czyli obraz na monitorze jest poprawny, a po wybraniu Debiana coś się dzieje i nie ma sygnału.
Nie masz na tym komputerze dwu kart graficznych? Wtedy jedną (Intela) najlepiej wyłączyć w Biosie.
Co pokazuje (np. na dowolnym systemie Live) Uruchom ten twój nie działający testing i po wyświetleniu menu gruba naciśnij klawisz "e". Najedź kursorem na początek liniii zaczynającej się od "linux", odszukaj nazwy "quiet" i splash" i wykasuj je.
Naciśnij Ctrl-X lub klawisz F10 (będzie pisać pod spodem) – system zacznie się uruchamiać.
Będą wyskakiwać napisy. Być może system na którymś się zatrzyma – przyjrzyj mu się i kilku poprzednim.

Jak z tego nic nie będzie, to ponownie uruchom testing i jak wyżej wykasuj "quiet" i "splash" a w ich miejsce wpisz "nomodeset" i j.w.

Korzystając z Live można podejrzeć logi na tym testingu.

Karta GF 9800GT nie powinna stanowić problemu. Obecne "nouveau" dość dobrze obsługuje karty NVidia (z wyjątkiem Keplera GT6xx). Oczywiście sterowniki zamknięte są lepsze, ale dla tej karty w obecnych Debianach już nie ma linii 340.xx.xx.
"Nouveau" powinien wystarczyć.

Może być jeszcze jeden problem.
Jakiego środowiska graficznego używasz w Debianie?
Są KDE/Gnome – krótko: "och i ach Wayland".
Oraz tradycyjne towarzystwo (xfce etc.) – krótko: "nie ma jak stary dobry X11".
Może tu coś jest? Chociaż nie sądzę.

Tyle mi na razie przychodzi do głowy.
Daj znać jak Ci poszło.

Pozdrawiam.

Testing dlatego, że te 10 lat temu ta wersja jak dla mnie była stabilna, i nie miałem z nią większych problemów. Sida się bałem, a wersja stabilna miała "stare paczki". Wtedy też był stary podcziwy X11:) Teraz widzę że jest Wayland... zobaczymy z czym to się je:) Obecnie mam zainstalowaną Wersję stabilną z KDE, bo działa. Może faktycznie po tylu latach wersja testowa, to jest naprawdę testowa i wszystko może się w niwj zdażyć:) co do środowisk, KDE obecnie testuję. Ale spróbuję też innych z czystej ciekawości, no może oprócz Gnome bo jakoś mi nie leży, choć Gnome-flashback (chyba tak się nazywa) mi pasuje bo z wyglądu przypomina wersję 2, która była jak dla mnie super.
Tak przy okazji, czy przy dyskach SSD trzeba coś dodatkowo ustawiać? Czy sama instalacja Dabiana już "obsługuje " te dyski. Chodzi mi o TRIM i te sprawy, żeby dysk za szybko nie padł. P.s. nie mam partycji SWAP, przy 8 GB RAM chyba nie potrzebna.

Może faktycznie po tylu latach wersja testowa, to jest naprawdę testowa i wszystko może się w niwj zdażyć

Testing to nie sid – aż tak źle znów nie jest.
Ale niespodzianki mogą zaskoczyć.

czy przy dyskach SSD trzeba coś dodatkowo ustawiać?

Wg mnie należy w 'etc/fstab':
1. dodać wpis 'noatime' dla każdej partycji ext4 (czwarta kolumna),
2. dopisać na końcu wiersz dotyczący 'tmpfs', np.: Oprócz tego:
3. zaleca się tak tworzyć partycje aby były wielokrotnością 1 MiB (1024^2 bajtów),
4. podczas partycjonowania dysku nie zakładać partycji na całą pojemność dysku, ale na końcu zostawić trochę miejsca wolnego.
5. wszelkie eksperymenty z wielkimi plikami przeprowadzać w katalogu '/tmp' (gdy jest 'tmpfs').

Sprawa Trim.
---------------------
Kiedyś zalecano dopisywanie 'discard' do '/etc/fstab'. Później stwierdzono, że to nie jest najlepsze.
Teraz się mówi, że lepszym rozwiązaniem jest okresowe stosowanie 'fstrim'.
https://wiki.debian.org/SSDOptimization ... ilesystems
Ponoć gdy nie stosuje się 'fstrim' to z biegiem czasu rośnie czas dostępu do dysku.

Na jednym z PC nie mam ustawionego 'fstrim' dla SSD i wg mnie nic się nie dzieje, nic nie wybucha.
Dysk SSD działa.
Jak mi się przypomni (raz na pół roku?) to ręcznie wydaję polecenie '# fstrim -v -a' (tak dla świętego spokoju).
Dzisiejsze systemy (jądra) to nie to samo co te sprzed 10 lat.

Wracając do pierwszego postu.
Udało Ci się naprawić tego Testinga czy wróciłeś do Stable?

Niestety dalej czarny ekran. Na spokojnie zobaczę jeszcze wieczorem.

Ok. Znalazłem Chwilkę czasu. Po wciśnięciu "e" było tylko "quiet", brak "splash".
Po usunięciu efekt ten sam - czarny ekran.
Po wpisaniu w miejsce "quiet" "nomodeset" system wstaje. Ale obraz jest w niższej rozdzielczości.
Po ściągnięciu Live sprawdzę jeszcze
inxi -GMSCm

Jeżeli system wstaje po 'nomodeset' to oznacza, że winny jest sterownik grafiki.
Czy na tym systemie nie ma czasem pakietów NVidia?

Po wpisaniu polecenia wyświetliło:

No dobrze, a co pokazuje na tym uruchomionym Testingu: Jak 'inxi' nie jest dostępny, to go trzeba zainstalować: 'apt install inxi'.

Twój przypadek zadziwia mnie, bo u mnie na równie starym laptopie (karta GeForce 8400M GS) Testing z sterownikiem 'nouveau' działa poprawnie (ale jest to Xfce4 ze "starym dobrym X11").

Pozdrawiam.

PS.
Pakiet 'firmware-nvidia-graphics' został niedawno wydzielony z 'firmware-misc-nonfree' i na dodatek dość spuchł objętościowo.
Dotyczy on tylko nowszych kart – od Turinga wzwyż.
W przypadku takich leciwych kart jak 9800GT czy 8400M GS jest obojętny.
Możesz to sprawdzić wydając jako root polecenie: Dla twojej karty jądro prawdopodobnie będzie szukało firmware w katalogu 'nouveau', a nie 'nvidia'.
Debian nigdy takiego firmware nie wydał – własnościowy sterownik, nie wolno go rozpakowywać itp.
Na Arch Linux nie mieli takich rozterek: https://aur.archlinux.org/packages/nouveau-fw
Bawiłem się z tym AUR'em. Przekopiowałem ten firmware do mojej starej karty ('/lib/firmware/nouveau/').
Ale wg moich odczuć czy ten firmware był, czy go nie było, to laptop działał tak samo.
Chyba nie warto sobie tym zaprzątać głowy, a będąc na twoim miejscu odinstalowałbym 'firmware-nvidia-graphics'.
Gdybyś się na to zdecydował, to przed odinstalowaniem zerknij na wielkość pliku '/boot/initrd.img-(numer_jądra)' i porównaj po odinstalowaniu – być może będzie znacznie mniejszy.
Taka ciekawostka.

Polecenie inxi -GMSCm: