Polskie Forum Użytkowników Debiana

hej! mam prosbe... czy mogby mnie ktos naprowadzic jak zrobic efekty 3d w Mandrivie 2007? mam pierwszy raz stycznosc z Linuksem, i jestem zielona :/

Po pierwsze nie pisz tego samego w kilku wątkach, po drugie to forum Debiana ale zacznijmy od podstaw:
- musisz mieć zainstalowane sterowniki od karty graficznej 8-)

Mandriva to nie jest pochodna Debiana. Choć (tak było w moim przypadku, ale nie tylko) może do niego prowadzić :mrgreen:. Co do meritum to proponuję poszukać (ewentualnie zapytać gdyby były jeszcze jakieś wątpliwości) na którymś z tych for:

Strefa Mandriva
Forum Użytkowników Mandriva
Linux 4 All

A tak w ogóle efekty 3d, to tylko mało przydatny bajer, który nie zawsze musi zresztą zadziałać. Jeśli jesteś zielona, to lepiej zacznij poznawać w systemie to co jest potrzebne do jego normalnego użytkowania (instalacja, aktualizacja, administracja itd.). Na zabawę z 3d przyjdzie jeszcze czas.

W Mandrivie to wystarcza chyba tylko stery do grafiki. Jednak to jest chyba najgorsze distro, szczerze odradzam

W Mandrivie jest tak, że jeśli wspiera daną kartę, to podczas instalacji daje możliwość uruchomienia środowisk graficznych obsługujących 3D (m.in. Matisse, czy jakoś tak się to nazywa).
Kto Ci powiedział, że to najgorsza dystrybucja, bo chyba nie NASA, która na niej pracuje (Sorki, za OT).

Kto Ci powiedział, że to najgorsza dystrybucja,

Ja tak mowie - wiem bo ja mialem, dokladnie 2007 free i przysporzyla mi tyle klopotow, ze glowa mala.
Masa bugów, łatanie jednych powodowalo powstawanie nowych itd. Niewygodne zadzadzanie pakietami, duzo mniejsze repo niz w Debianie (czy w ogole istnieje jakies oficjalne repo do Mandrivy - mam na mysli jedno, oficjalne i szybko dzialajace).

W kazdym razie, po tym jak bez zadnego powodu padla siec, zrezygnowalem z tej dystrybucji, teraz mam Debiana i zero problemów. Mandrivy naprawde nikomu nie polecam.

Freespire według mnie pobiło wszystkie. Jedyny Linux który mi się zwiesił.

He he.
Mandriva 2007 jeszcze nie była taka zła.

Przetestujcie 2008.

Mandriva dziala do pierwszego upgrade.
Potem zaczynaja się problemy.

Pozdrawiam

Zastanawiam sie jak aktualizowac takie distra jak Mandriva. No bo załóżmy, że chce zaktualizować KDE. Jednak w Mandrivie (a juz tym bardziej we wspomnianym Freespire) nie mamy KDE - mamy ostro zmodyfikowane KDE.
Jezeli teraz sie uprę i zaktualizuje KDE, to bedzie to prawdopodobnie standardowe KDE, a nie to zmodyfikowane - czyli gotowe zrodlo problemow.
Tak samo kernel - w Mandrivie jest naprawde ostro zmodyfikowany, pewnie wiekszosc narzedzi systemowych (obecnych w kazdym distro) - tez.

Nie istnieje cos takiego jak oficjalne repo Mandrivy (jest jakies rpm.pbone.net, ale to chyba nie to, zreszta KOSZMARNIE powoli dziala), chyba nie ma nikogo kto by dbal o stabilnosc pakiegow jak w Debianie, moze stad biora sie problemy?

Nie wiem jak ma sie sprawa z innymi dystrybucjami, ale Debiana cenie przede wszystkim za porzadne repozytorium i za to ze duzy nacisk kladziony jest na stabilnosc i dopracowanie pakietów. Wiem ze pakiet jest testowany tak a tak i jest to zawsze przestrzegana procedura. Dzieki temu system jest naprawde stabilny.

O Mandrivie nie mozna tego powiedziec, mozna znalezc jakies rpm-y tu i ówdzie, nie wiadomo jak sa sprawdzane, testowane przed wypuszczeniem, poza tym problem ze znalezieniem czegokolwiek (rar i unrar pod Mandrive nei udalo mi sie znalezc).
No i takie mamy efekty (sory za OT).

giaur pisze:Zastanawiam sie jak aktualizowac takie distra jak Mandriva. No bo załóżmy, że chce zaktualizować KDE. Jednak w Mandrivie (a juz tym bardziej we wspomnianym Freespire) nie mamy KDE - mamy ostro zmodyfikowane KDE.
Jezeli teraz sie uprę i zaktualizuje KDE, to bedzie to prawdopodobnie standardowe KDE, a nie to zmodyfikowane - czyli gotowe zrodlo problemow.
Tak samo kernel - w Mandrivie jest naprawde ostro zmodyfikowany, pewnie wiekszosc narzedzi systemowych (obecnych w kazdym distro) - tez.

No właśnie - kluczem do Twojej wiedzy jest: "pewnie" Mandriva nie ma "ostro zmodyfikowanego KDE". Samo KDE jest praktycznie takie samo, jak w każdej innej dystrybucji. Jest szereg repozytoriów, także takich, które zajmują się aktualizacją samego KDE, którego aktualizacja jest tam tak banalna, jak konstrukcja cepa: podłączyć repo, następnie urpmi update, urpmi upgrade. I wystarczy. Kernele wychodzą również tak w oficjalnym repo, jak i w repozytoriach dodatkowych. Nie ma z tym najmniejszych problemów. Faktem natomiast, że zwykle w kernelu danej wersji jest nieco nowości, z właśnie rozwijanych kerneli.

giaur pisze:Nie istnieje cos takiego jak oficjalne repo Mandrivy (jest jakies rpm.pbone.net, ale to chyba nie to, zreszta KOSZMARNIE powoli dziala), chyba nie ma nikogo kto by dbal o stabilnosc pakiegow jak w Debianie, moze stad biora sie problemy?

Czy w ogóle korzystałeś z Mandrivy? Oczywiście, że jest oficjalne repozytorium, o które dba sama Mandriva. Stabilność pakietów być może nie jest tak duża jak w stabilnej wersji Debiana, ale porównywalna z innymi dystrybucjami oferującymi te same wersje pakietów (np. SuSE, Fedora, czy... Debian Sid). Stabilność oficjalnego wydania Mandrivy, szczególnie w wersji nie free, jest na podobnym poziomie co stabilnego Debiana.

giaur pisze:O Mandrivie nie mozna tego powiedziec, mozna znalezc jakies rpm-y tu i ówdzie, nie wiadomo jak sa sprawdzane, testowane przed wypuszczeniem, poza tym problem ze znalezieniem czegokolwiek (rar i unrar pod Mandrive nei udalo mi sie znalezc).
No i takie mamy efekty

Co najczęściej bierze się z faktu mieszania oficjalnego wydania Mandrivy, z paczkami rpm, znajdowanymi na różnych rpm.pbone.net itp.
I... sorry, za OT.
PS: Z Mandrivy korzystałem przez jakieś 2 lata