Strona 1 z 2

[+] PII 350MHz, nowe jądro, dysk 200GB i loadlin

: 02 lipca 2008, 19:50
autor: hasanek
Witam.

Mam komputer PII 350MHz, dysk 200GB. Oczywiście BIOS go nie widzi, dlatego do uruchomienia Linuksa używam takiego dosowego programu loadlin. Działa to na jądrze 2.6.15 własnoręcznie kompilowanym X czasu temu. Ale przyszedł czas na zmiany i postanowiłem połączyć swoje 2 komputery w sieć, (drugi to PIV 3HGz). Kupiłem 2 karty bezprzewodowe TPLink. Na nowszym komputerze (gdzie jest Linux 2.6.24) jedną kartę bez problemu zainstalowałem, praktycznie od ręki. Za to na tym starociu, muszę zainstalować nowsze jądro (>= 2.6.24), gdyż sterowniki do wifi tego wymagają. No i tu pojawia się problem, za nic na świecie nie mogę skompilować tam nowego jajka. Już nawet oryginalny debianowy linux-image-2.6.25 instalowałem. Cały czas są jakieś problemy. Teraz stanąłem na tym, iż po załadowaniu nowego jądra komputer samoczynnie się restartuje. Jako, że to jest jeszcze przed uruchomieniem czegokolwiek, nawet inita nie mam pomysłu jak się dowiedzieć co powoduje takie dziwne zachowanie. Zaznaczam że na ekranie się nic nie pojawia.
Po prostu wydaję polecenie:

Kod: Zaznacz cały

loadlin 2624.img root=/dev/hdc3 ro 
widzę, że jądro się ładuje, a natychmiast po załadowaniu, restart, bez żadnego ostrzeżenia i błędu.

Liczę bardzo na Waszą pomoc, bo już nie mam sił, kilka nocy zarwanych :-(

PS. Może ma ktoś działające jądro 2.6.24 lub 2.6.25 na takim starociu i użyczyłby konfiga.

: 02 lipca 2008, 20:09
autor: fnmirk
Przecież Linux nie odwołuje się do ustawień BIOS-u. Linux musi posiadać tylko partycję z głównym systemem plików na początku dysku. Resztę obszaru można montować jak zwykłe katalogi. Nowe dystrybucyjne jądro uruchomi się na takim komputerze.

: 02 lipca 2008, 20:30
autor: hasanek
fnmirk pisze:Przecież Linux nie odwołuje się do ustawień BIOS-u. Linux musi posiadać tylko partycję z głównym systemem plików na początku dysku. Resztę obszaru można montować jak zwykłe katalogi. Nowe dystrybucyjne jądro uruchomi się na takim komputerze.
Owszem, ale jak napisałem BIOS nie widzi tak dużego dysku. Mało tego, jak ustawię zworką ograniczenie do 8GB, to BIOS wiesza się na wykrywaniu dysków i klops. Naprawdę już tego próbowałem wiele razy. Nie mam możliwości zobaczenia tego dysku spod BIOS-u, a co za tym idzie dopóki nie uruchomi się jądro, to nawet GRUB nie widzi tego dysku.

: 02 lipca 2008, 20:42
autor: fnmirk
Musisz mieć tak duży dysk na tym komputerze. Ja próbowałbym mniejszy dysk na system, a ten duży przejściówką przez USB. Na jedno chyba wyjdzie.
Spróbuj podzielić dysk na dwie partycje podstawowe po 10-20 GB i resztę jako rozszerzoną. BIOS pierwszą partycję powinien zobaczyć.

: 04 lipca 2008, 08:16
autor: zoltan
Witam.
Tez kiedyś miałem takie problem - stary komputer i duży dysk. Kupiłem kontroler na PCI (osobna karta) - sprawdzałem niedawno - widzi nawet dyski 1TB. Ma swój własny bios, który uruchamia się po starcie komputera. Minusem jest wydłużony czas uruchamiania o około 10 sekund (aż karta wykryje dyski itp.).
Może zainteresujesz się tym rozwiązaniem. Poszukaj na allegro (Kontroler PCI IDE lub Kontroler PCI - sATA/IDE) cena około 30 zł więc nie jest źle. Jak znajdziesz to sprawdź w internecie czy chipset dobrze gra z GNU/Linuksem (mój to jakiś Silicon Image ale są też różne VIA itp.).

: 04 lipca 2008, 18:09
autor: Logansan
(mój to jakiś Silicon Image ale są też różne VIA itp)
Z tego co się sam ostatnio orientowałem w temacie kontrolerów SATA@PCI wynika, że układ VIA (popularny w kartach tego typu na Allegro) nie daje możliwości startowania systemu z podłączonego do niego dysku.

: 04 lipca 2008, 21:11
autor: Lorenzo
hasanek, na pewno ustawiłeś odpowiedni typ procesora w konfigu?

: 05 lipca 2008, 00:20
autor: hasanek
Lorenzo pisze:hasanek, na pewno ustawiłeś odpowiedni typ procesora w konfigu?
Tak.

Rozwiązałem swój problem w inny sposób, a mianowicie zainstalowałem gruba na płytce CD i z niej startuję system. Wygląda na to że to loadlin na problemy z nowszymi wersjami jądra. Trochę szkoda, bo mam w tym starym komputerze kartę dźwiękową zgodną z SB16 i żeby ją uruchomić pod Linuksem wymagana jest jej aktywacja pod dosem.
Wiem, wiem na Allegro można teraz kupić bardzo tanio jakiegoś SB, ale miałem nadzieję, że uda mi się zaoszczędzić kilka złotych.

Pozdrawiam.

: 12 lipca 2008, 14:15
autor: leonid
Ja tam mam dosa, Windowsa Vistę i Linuksa na jednym terabajtowym dysku. Z dosem jest tylko taki kłopot, że nie widzi nowoczesnej karty dźwiękowej wbudowanej w płytę głowną. Ale dysk widzi.

: 12 lipca 2008, 14:35
autor: tomii
czy jak bios widzi dysk ale nie cały to linux obsłuży go całego?