Instalacja programów

Tematy związane z oprogramowaniem, instalacją, konfiguracją
don_rafito
Posty: 17
Rejestracja: 06 lipca 2007, 17:40
Lokalizacja: Racibórz

Instalacja programów

Post autor: don_rafito »

Witam.
Mam pytanie, odnośnie instalacji i uruchamiania programów na debianie. O pakietach deb. wiem już coś nie coś, ale chodzi mi o programy, przeznaczone, ogólnie, dla linuxa (pobrałem kilka programów, spakowanych tarem- po rozpakowaniu nie znalazłem żadnego pliku wykonywalnego, albo install, a w opisie było że jest przeznaczony na linuxa).
I tu pytanie, czy mam traktować owe progamy/archiwa, jako pakiety binarne i je kompilować do .deb. Prosiłbym o jakąś wskazówkę.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ruun
Member
Posty: 1366
Rejestracja: 29 marca 2007, 21:07
Lokalizacja: Kruszwica

Post autor: ruun »

http://kaka.ovh.org/poradnik-debiana/handbook/
Przejdź do fragmentu "Instalacja ze źródeł"
thalcave
Junior Member
Posty: 526
Rejestracja: 03 maja 2007, 19:57
Lokalizacja: gdynia

Post autor: thalcave »

I w takich przypadkach czytaj plik readme
pavbaranov
Senior Member
Posty: 2156
Rejestracja: 29 lipca 2007, 18:06

Post autor: pavbaranov »

don_rafito pisze:I tu pytanie, czy mam traktować owe progamy/archiwa, jako pakiety binarne i je kompilować do .deb. Prosiłbym o jakąś wskazówkę.
W tarze moga być programy w bardzo różnej postaci. Jeśli są to "zwykłe" źródła (czyli ./compile - make - make install), to polecałbym zamiast stosowania make install program checkinstall, który buduje paczkę deb (m.in.) i instaluje ją w systemie. Dzięki temu programy oparte na apcie go widzą, a jeśli się pojawia paczka deb w repo wówczas np. proponują jej aktualizację.
don_rafito
Posty: 17
Rejestracja: 06 lipca 2007, 17:40
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: don_rafito »

Wypakowałem program do katalogu, wszedłem do niego jako root, wpisuję "./configure (...)" itd. wyskauje mi że nie może znaleźć takiego pliku lub katalogu.
Co robię źle?

PS. Kopmilowanie trenowałem akurat na FireFoxie 3.
pavbaranov
Senior Member
Posty: 2156
Rejestracja: 29 lipca 2007, 18:06

Post autor: pavbaranov »

don_rafito pisze:Co robię źle?
Nie czytasz. Opisu instalacji danego programu.
don_rafito pisze: PS. Kopmilowanie trenowałem akurat na FireFoxie 3.
A jesteś pewny, że masz źródła, a nie program już skompilowany, który po rozpakowaniu należy uruchomić?
don_rafito
Posty: 17
Rejestracja: 06 lipca 2007, 17:40
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: don_rafito »

Nie, bo po kliknięciu na plik wykonywalny, nic się nie działo. Po zrobieniu skrótu też nie. Co prawda, firefoxa mam gotowego w .deb (pobrałem z sieci), tylko chciałem czegoś nauczyć.
W ogóle, po czym rozpoznać, z jakim typem źródła mam do czynienia, czy binarne, czy źródełko.
Powinno być to napisane w readme (przyznam się, że jeszcze nie czytałem)?
sali
Beginner
Posty: 121
Rejestracja: 29 marca 2007, 17:30
Lokalizacja: z du¿ego pokoju

Post autor: sali »

Na początek to chyba jednak aptitude jest lepszym rozwiązaniem niż samodzielna kompilacja pakietów. Jak juz się oswoisz z systemem i będziesz wiedział co i jak to sobie zaczniesz kompilować (komplikować).
A tak całkiem na początek, to poczytaj najpierw -> TO <- ,
Więcej o samym systemie dowiesz się z TEGO DZIA£U i TEJ STRONY Więcej materiałów znajdziesz w sieci i przekonasz się, że 95% problemów da się rozwiązać samodzielnie... tylko czytać trzeba :)
pavbaranov
Senior Member
Posty: 2156
Rejestracja: 29 lipca 2007, 18:06

Post autor: pavbaranov »

don_rafito pisze:Nie, bo po kliknięciu na plik wykonywalny, nic się nie działo.
A ja Ci ręczę, że jednak to binarka ]po czym rozpoznać, z jakim typem źródła mam do czynienia, czy binarne, czy źródełko. [/quote]
Można po zawartości - jeśli już ktoś wie. Najprościej, po tym skąd ściągasz - niemal zawsze jest to napisane. Nadto niemal każdy plik ztarowany ma jakieś README lub podobne, które należy przeczytać. Podobnie jak plik INSTALL itp. Dlatego mówię, że po pierwsze nie czytasz.
don_rafito
Posty: 17
Rejestracja: 06 lipca 2007, 17:40
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: don_rafito »

Komplilować, to ja "se" mogę. Próbowałem zainstalować checkinstall, z pobranej wcześniej paczki .deb :

Kod: Zaznacz cały

debian: apt-get install home/rafito/Różności/paczki/checkinstall_1.6.1-1_i386.deb
Czytanie list pakietów... Gotowe
Budowanie drzewa zależności... Gotowe
E: Nie udało się odnaleźć pakietu home
debian:
Podobnie było z programem Gnome Comander (także w .deb):

Kod: Zaznacz cały

debian:/home/rafito/Desktop/gnome-commander-1.2.6# ./configure
checking for a BSD-compatible install... /usr/bin/install -c
checking whether build environment is sane... yes
checking for a thread-safe mkdir -p... /bin/mkdir -p
checking for gawk... no
checking for mawk... mawk
checking whether make sets $(MAKE)... yes
checking for pkg-config... no
configure: error: gnome-doc-utils >= 0.3.2 not found
To akurat było robione programem Menadżer Pakietów.

Ani jako root w konsoli, ani jako user (w menadżerze pakietów).

A wracając do tego FireFoxa. W readme było napisane, że mam kompilować przez polecenie ./configure. W katalogu z programem był plik makefile. Więc kompiluje (z braku laku-checkinstall- zainstaluje go od razu przez polecenie makeinstall). I ciągle wyskakuje mi polecenie:

Kod: Zaznacz cały

./confugure: pliku ani katalogu nie odnaleziono
W ogóle, gdzieś przeczytałem, że do wersji stabilnych (ja dysponuję Debianem etch 4.0) nie można nic doinstalowywać, prócz tego co się ma na dołączonych płytkach i w repozytoriach(?-nie wiem czy się dobrze wyrażam) przeznaczonych dla wersji stabilnych. ¯e programy pobrane, czy w źródłach, czy w paczkach, będą chodzić tylko na lennym. Nie pamiętam gdzie to przeczytałem.
ODPOWIEDZ