Strona 1 z 2

Partycjonowanie dwóch dysków pod dwa systemy

: 21 lipca 2008, 17:16
autor: rsh
To mój pierwszy post tutaj, więc witam wszystkich. Wiem, że tematów o partycjonowaniu było mnóstwo, ale mimo to nie znalazłem tam tego czego potrzebowałem. Sprawa wygląda następująco - z racji tego, że postanowiłem spróbować Linuksa (a konkretnie Debiana) trochę dłużej niż dotychczas muszę przygotować sobie pod niego dysk. Nie zamierzam od razu rezygnować z Windowsa, więc siłą rzeczy muszę postawić dwa systemy. Posiadam dwa dyski: 320GB i 500GB. Będą one partycjonowane od zera. Na tym mniejszym planuję postawić oba systemy + przeznaczyć miejsce na dane, większy zaś będzie już typowym magazynem na pliki. A teraz do rzeczy:

1) Jak sensownie podzielić 320 GB dysk? Z tego co wyczytałem na forum planuję zrobić coś takiego:

Kod: Zaznacz cały

/ - 10GB
/swap - 512MB
/home - (brak pomysłu) 
C:\ - 35GB
Jak podzielić resztę? Z tego co zdążyłem się zorientować to na partycji /home trzymane są pliki użytkownika i pliki konfiguracyjne programów, więc nie wiem czy jest sens przeznaczać na to strasznie dużo miejsca, a to dlatego, że dobrze byłoby gdybym miał dostęp do moich plików z obu systemów. Ile w takim razie przeznaczyć miejsca na /home? Na dysku 500GB planuję zrobić tylko jedną partycję, góra dwie.

2) No i teraz chyba trudniejsze pytanie - w związku z tym, że chcę mieć dostęp do danych i pod Debianem i pod XP jaki system plików lepiej zastosować - zrobić część partycji pod ntfs-em i korzystać z ntfs-3g czy może zrobić zastosować w większości ext3, a pod Windowsem użyć tego lub tego? Zastanawiam się jeszcze czy nie zrobić jednej partycji pod fat32, gdzie trzymałbym mniejsze pliki, chociaż tego systemu plików chciałbym raczej uniknąć ze względu na 4 GB limit na jeden plik. Na forum są na pewno użytkownicy, którzy mają zainstalowane oba systemy - jak poradziliście sobie z tym problemem? Z góry dzięki za porady i odpowiedzi.

: 21 lipca 2008, 18:04
autor: SeRdEcZnY
moim zdaniem /home max 10 GB (zawsze możesz mieć miejsce na ściągniecie jakiś danych) , na system Windows starczy w zupełności 15 GB (np gry nie musisz instalować w "Program Files" a na dysku "D", reszta jedna partycja NTFS zamontowana na stałe w Linuksie ;)




Pozdrawiam ;)

: 21 lipca 2008, 19:44
autor: fnmirk
Doświadczenie uczy nie dotykaj partycji Linuksa z poziomu Windows. Pomimo opinii o programach radzących sobie z takimi zadaniami to wcześniej czy później jedyny i słuszny system spróbuje sobie zawłaszczyć cały dysk. Jeżeli mam być szczery to trochę małe masz te dyski :-P Nie zmieścisz na nich tego co zamierzasz.
A tak poważnie to przeznacz jeden dysk na Linuksa a drugi na Windows.
Na systemy wystarczy do swobodnej pracy po 10 GB. Swap zależy od wielu elementów. W przypadku stacjonarnego komputera wystarczy minimalny.
Jedna duża partycja na dysku to kłopot w przypadku awarii. Mniejsze partycje łatwiej odzyskać i utrzymać w porządku.
Duże partycje Windows, wymagają dłuższego czasu na ich konserwację przy częstym kopiowaniu i usuwaniu plików.

: 21 lipca 2008, 22:27
autor: Akkon
rsh pisze:Posiadam dwa dyski: 320GB i 500GB. Będą one partycjonowane od zera. Na tym mniejszym planuję postawić oba systemy + przeznaczyć miejsce na dane, większy zaś będzie już typowym magazynem na pliki.
Moja propozycja:

sda1 ntfs - max. 15GB dla windowsa
sda5 ntfs - 50GB lub więcej dla instalowanych gier, dużych programów itp.
sda6 ext3 - max. 10GB dla /
sda7 ext3 - 100GB lub więcej dla /home
sda8 ext3 - 10-15GB zapasowej partycji jakbyś chciał sobie postawić drugiego linuksa :-)
sda8 swap - 512MB

sdb1 - ntfs - 20 GB jak byś chciał jeszcze mieć Vistę ]http://debian.linux.pl/viewtopic.php?t=6063[/url]
Jak podzielić resztę? Z tego co zdążyłem się zorientować to na partycji /home trzymane są pliki użytkownika i pliki konfiguracyjne programów, więc nie wiem czy jest sens przeznaczać na to strasznie dużo miejsc
Zobaczysz, że szybko Ci się ta partycja zacznie zapełniać, jeśli więc masz tak dużą pojemność to nie oszczędzaj.
Na dysku 500GB planuję zrobić tylko jedną partycję, góra dwie.
Lepiej mieć więcej. Jeśli np. będziesz miał pad partycji to nie stracisz wszystkich danych, łatwiej i szybciej też robi się kopie zapasowe takich partycji.
Na forum są na pewno użytkownicy, którzy mają zainstalowane oba systemy
u mnie w standardzie są 3, a okresowo mogą się pojawić nawet 4 :mrgreen: . Jak sobie poradziłem? Na początku jako wspólnych partycji używałem fat32, później ntfs, a teraz w zasadzie Windows nie ma już bezpośredniego dostępu do żadnych istotnych danych. Przestałem mu ufać ;-) . W tej chwili nie ma już praktycznie żadnych ograniczeń technicznych i wszystko zależy od potrzeb i upodobań użytkownika.

: 22 lipca 2008, 01:46
autor: rsh
Dzięki za odpowiedzi. Z pewnością przydadzą mi się wasze rady/pomysły na partycjonowanie. Teraz już wiem, że na pewno odrzucę fat32 i będzie tylko ext3 i ntfs. Nie będę korzystał też ze sterowników ext3 pod Windowsem. Gdyby ktoś miał jeszcze jakieś pomysły bądź rady chętnie wysłucham, gdyż repartycjonowaniem zajmę się pewnie dopiero pod koniec tygodnia.

@fnmirk: Jakie są plusy przeznaczenia jednego dysku na Debiana a drugiego na Windowsa? Może lepiej przeznaczyć jeden dysk na systemy a drugi na typowo multimedialny content?

@Akkon: Dwa systemy wystarczą mi na razie w zupełności (; Dzięki za propozycję podziału dysku, przyda się na pewno, chociaż 100GB na /home wydaje mi się lekką przesadą. Cały czas zastanawiam się jednak czy nie pójść znacząco w stronę Debiana i stworzyć większość partycji pod ext3, a dla Windowsa zostawić znacznie mniej miejsca niż początkowo planowałem.

Jeszcze jedno pytanie - niektórzy wydzielają mnóstwo oddzielnych partycji: /var, /boot itd. - jakie są tego zalety/wady? Osobiście nie wiem czy jest sens na aż takie rozdrabnianie, tym bardziej, że jestem raczej początkującym użytkownikiem Linuksa (miałem co prawda jakiś czas Ubuntu i Debiana, ale jakoś zabrakło motywacji do dalszego poznawania systemu). Jeszcze jedna kwestia - system plików - ext3 czy może coś innego?

: 22 lipca 2008, 09:42
autor: Akkon
rsh pisze:Jakie są plusy przeznaczenia jednego dysku na Debiana a drugiego na Windowsa? Może lepiej przeznaczyć jeden dysk na systemy a drugi na typowo multimedialny content?
Ja przerabiałem obydwa modele i jest to raczej kwestia pewnego przyjętego porządku. Moim zdaniem różnice są pomijalne.
Dzięki za propozycję podziału dysku, przyda się na pewno, chociaż 100GB na /home wydaje mi się lekką przesadą
To rzeczywiście jest dużo, ale mając tyle wolnego miejsca ]Cały czas zastanawiam się jednak czy nie pójść znacząco w stronę Debiana i stworzyć większość partycji pod ext3, a dla Windowsa zostawić znacznie mniej miejsca niż początkowo planowałem. [/quote]
To dobry pomysł. Ja, po tych wszystkich zmianach, mam w tej chwili tak:

/dev/sda1 11G / Debian
/dev/sda5 99G ext3 magazyn na pliki multimedialne
/dev/sda6 11G ext3 LinuxMint
/dev/sda7 28G ext3 /home
/dev/sdb1 16G ntfs xp
/dev/sdb5 60G ntfs wspólny dla obydwu systemów ale w 99% pusty ;-)

Z tym, że jeśli chciałbyś żeby np. dwa linuksy korzystały z tej samej partycji ext3, to sprawa jest troszkę bardziej skomplikowana ze względu na system uprawnień. W tym celu polecam lekturę tego wątku: http://debian.linux.pl/viewtopic.php?t=6042
Jeszcze jedno pytanie - niektórzy wydzielają mnóstwo oddzielnych partycji: /var, /boot itd. - jakie są tego zalety/wady
Zaleta jest taka, że wszystko masz wydzielone, a na sam rdzeń systemu wystarczy ok. 1GB co łatwiej archiwizować i przywracać, ale w dobie giabajtowych dysków przestaje mieć to jakieś znaczenie. Moim zdaniem to archaizm, ale niech się wypowiedzą Ci co używają.

: 22 lipca 2008, 13:42
autor: fnmirk
rsh pisze:Jeszcze jedno pytanie - niektórzy wydzielają mnóstwo oddzielnych partycji: /var, /boot itd. - jakie są tego zalety/wady
Plusem jest stabilność i bezpieczeństwo systemu. W przypadku awarii wspomniana archiwizacja czy naprawa. Posiadanie osobnych partycji ułatwia rozbudowę systemu. Pozwala lepiej kontrolować system. Zalecane jest takie podejście na serwery. Dlaczego domowy komputer ma być gorszy. Na Desktop wystarczy rozdzielić wszystko na trzy partycje:

Kod: Zaznacz cały

 /
/home
swap
Zawsze możesz jeden dysk przeznaczyć tylko na eksperymenty.
rsh pisze:Jakie są plusy przeznaczenia jednego dysku na Debiana a drugiego na Windowsa? Może lepiej przeznaczyć jeden dysk na systemy a drugi na typowo multimedialny content?
Jeżeli poznajesz system, jest mniejsze prawdopodobieństwo uszkodzenia jednego systemu przez drugi. Większa możliwość eksperymentalnego podejścia do systemu bez utraty dostępu np.: do internetu. Zawsze mam w odwodzie jeden dysk ze sprawnym systemem (7,5 Gb Lenny).

Edycja:
Warto poznać: Debian Reference

: 22 lipca 2008, 18:40
autor: SeRdEcZnY
rsh pisze:Cały czas zastanawiam się jednak czy nie pójść znacząco w stronę Debiana i stworzyć większość partycji pod ext3, a dla Windowsa zostawić znacznie mniej miejsca niż początkowo planowałem.
no i instalować sterownik do ext3 na windzie, nie lepiej użyć partycji ntfs, na Linuksie "ntfs-3g" auto montowanie dysku (partycji) który mógłby być przeznaczony jak wspomniałeś "na typowo multimedialny content", wtedy masz do niego swobodny dostęp (wraz z możliwością zapisu danych).

Czy pod Widnowsem (sterownik ext3) jest możliwość zapisu danych ?

: 22 lipca 2008, 23:46
autor: rsh
@SeRdEcZnY: Większość partycji będzie raczej pod ext3, co wcale nie oznacza, że wszystkie - pod ntfsem będzie systemowa partycja Windowsa i na pewno jedna na multimedia, do której będę miał dostęp zarówno pod Debianem jak i pod XP. Co do sterownika ext3 - tak istnieje możliwość zapisu danych. Jedni chwalą te sterowniki, inni zaś mówią, że przynoszą więcej złego niż dobrego, Wcześniej zresztą już pisałem, że nie zamierzam go jednak używać. Mam zamiar po prostu nastawić się bardziej na Debiana niż na Windowsa i stąd też większość partycji będzie pod ext3.

@fnmirk: W odwodzie mam jeszcze 160 GB dysk, więc zawsze tam mogę postawić sobie jakiś system i przeznaczyć na eksperymenty ;-) Oba systemy zainstaluję chyba jednak na tym 320 GB dysku. Gdybym miał więcej gniazd SATA na płycie pewnie podłączyłbym te 3 dyski i na jednym Debian, na drugim XP, a na trzeci jako składzik ;) Specjalnie kupiłem ten 500 GB dysk po to, żeby służył mi właśnie jako magazyn na pliki.

Po uwzględnieniu waszych rad i przeczytaniu kilkunastu tematów o partycjonowaniu wstępnie zaplanowałem główne partycje dla Debiana w taki sposób:

Kod: Zaznacz cały

/ - 10-15 GB
swap - 512 MB
/home - 15-25 GB
Resztę rozdzielę pod /mnt/dane, /mnt/backup, /mnt/multimedia (ntfs) itd. + partycja dla Windowsa. Na /home nie chcę przeznaczać dużo, gdyż będę tam trzymał tylko pdf-y, tapety, zdjęcia, drobne pliki pobrane z Internetu, więc nie potrzebuję aż tak strasznie dużej partycji (chociaż z drugiej strony mając do dyspozycji tyle miejsca raczej nie powinienem się zbytnio rozczulać i specjalnie zacieśniać partycji ;-) ).

Dzięki za rady, chociaż gdyby ktoś chciał się jeszcze pochwalić swoim podziałem dysku to na pewno się nie pogniewam ;-)

: 23 lipca 2008, 13:01
autor: DadaD
[quote="rsh"]
Dzięki za rady, chociaż gdyby ktoś chciał się jeszcze pochwalić swoim podziałem dysku to na pewno się nie pogniewam ]

Witaj!
Oto mój podział dysków. Nie są tak duże jak Twoje, ale moje zasady są następujące:
sda1 czyli C Windows 20 GB
sda5 czyli D partycja ntfs na pliki związane ściśle z Windows
sda6 czyli E partycja ntfs na inne pliki ściśle związane z Windows
sda7 do sda10 partycje fat stosowane jako skład danych - muzyka, foto, dane itp współdzielone z linuksami
sda11 / pierwszego linuksa 8-12 GB
sda12 /home pierwszego linuksa 10-15 GB
sda13 /swap wspólny 1 GB (ale system prawie z niego nie korzysta)
sda14 / drugiego linuksa 8-12 GB
sda15 /home drugiego linuksa 10-15 GB

hda1 do hda3 testy np trzecia wersja linuksa, W2k3 itp
hda5 recovery dla Windowsa

Taką konfigurację stosuję od roku i do tej pory sprawdza się.

Wydaje mi się, że zamiast partycji fat można stosować również ntfs, gdyż do tej pory nie miałem problemów z współdzieleniem partycji ntfs przez Windows i Linuksy.
Używałem przy takim układzie następujących dystrybucji: Debian Lenny i Etch, Fedora, CentOS a okresowo, krótko i innych.

Mała uwaga przy częstych instalacjach, zmianach (usuwanie i tworzenie partycji) GRUB gubi się, ale dzięki temu można Go doskonale poznać ;-)

Uwaga2 Kilkakrotnie miałem awarie dysków. Najcenniejsze archiwizuję na płytach.

Pozdrowienia