Strona 1 z 1
Edukacja starszych osób
: 25 sierpnia 2008, 19:03
autor: ruun
Mam dwie starsze osoby zapoznać z internetem. Są to ludzie którzy nie mieli wcześniej dużego kontaktu z komputerami i internetem. Mają się nauczyć podstawowego korzystania z windowsa, obługi pendriva
i podstaw korzystania z internetu (poczta OE, starony IE, Google).
Na ten kurs chce przeznaczyć 2-3 tygodnie.
Jak rozplanować szkolenie? Od czego zacząć? Na czym się bardziej skupić?
Czekam na Wasze propozycje
: 25 sierpnia 2008, 19:27
autor: thalcave
Na początek ogólne zapoznanie systemu (zmiana tepety, ikon etc., uruchamianie programów) potem małe wprowadzenie do dysków i można powiedzieć o pendrive'ach. Instalacja i deinstalacja oprogramowania i to do Windowsa by wystarczyło.
Na czym się skupić to ciężko powiedzieć - zależy co im będzie prawiało trudność.
: 25 sierpnia 2008, 19:36
autor: fnmirk
: 25 sierpnia 2008, 20:02
autor: genobis
Ja bym zaczął od obsługi myszki. Klikania, dwukliku, przeciągania elementów. Naucz ich grać w jakąś prostą grę - saper, pasjans, mahjongg. Z moich (nie takich znowu wielkich) doświadczeń wynika, że jest to taka pierwsza i podstawowa bariera.
A zaczęcie od gierek pomoże przełamać inną barierę - psychologiczną ;-)
Pokaż raczej Firefoksa i Thunderbirda (np. moja mama używa obu
), niż IE i OE, trzeba wyrabiać w ludziach dobre nawyki :-]
: 25 sierpnia 2008, 20:07
autor: De_sant
Ja uczylem swoja mame
Najwiecej czasu zajelo nam poruszanie sie po katalaogach
Np szybko zalapala jak wyslac meila (program oczywiscie wczesniej skonfigurowalem) - ale byly problemy z dodaniem zalacznika (np z wyslaniem fotki)
Moja mama buszuje w necie na Debianie
(na pulpicie ma ikonki do kadu firefoxa screamera(wine) dokumentow) - nie potrafi nic popsuc
Aha - imo wazna jest odpowiednia strona startowa w przegladarce (naucz ich ustawiania strony startowej)
: 25 sierpnia 2008, 22:49
autor: yantar
W pierwszej kolejnosci.
Podstawa to pewne poruszanie myszka (jako ze osoby starsze moga wymagac troche innych ustawien), troche poklikac na klawiaturze w jakims notatniku. Jakas prosta gierka (zostawic chwile ta osobe sam na sam z komputerem). Zwyczajnie przebic wrazenie "O Jezu dotkne to zepsuje". To tez od razu powiedziec, ze nie da sie popsuc i, ze wszystko pokazemy i wyjasnimy etc. Wyjasnic co to jest ewentualna zwiecha (jak sie czasem trafi) i ze to nie jest tragedia narodowa po ktorej trzeba szykowac piec kolejnych emerytur na odkupienie wnuczkowi komputera. ;]
Pozniej mozna przejscu juz do wyjasnienia prostych spraw jak folder, plik (posilkowac sie jakas analogia) i obsluga podstawowych progamow.
Oczywiscie duzo zalezy od uczacej sieosoby, jak obeznana jest z technika. (Np. korzysta z komorki czy bardziej zbajerowanego stacjonarnego takie osoby maja latwiej)
: 27 sierpnia 2008, 17:14
autor: Zarov
Edukowałem babcię z Windowsem i można powiedzieć że wymiata. Ile te osoby mają lat?
Niektórzy o dziwo mają problemy z obsługą myszki, babcia miała i wtedy polecam odpalić Painta i niech sobie rysują, wtedy w parę minut załapią co i jak.
Co do Internetu itd. to usiąść obok i pokazać wszystko dokładnie parę razy tłumacząc, mogą te osoby robić sobie notatki. Potem niech spróbują. Innej metody nie ma i nie ma co kombinować.
: 28 sierpnia 2008, 14:38
autor: Adam_null
Ja ucze sąsiada mojej dziewczyny 60 letni dziad, któremu pomagałem kupować laptopa. I jest to jedna z moich największych porażek. W moim przypadku takiemu człowiekowi to trzeba tłumaczyć "jak chłop krowie" albo "książka, głowa, laptop, cegła". wczoraj uyczłem go obsługi kurnik.pl :|
: 30 sierpnia 2008, 01:22
autor: mike
Zarov pisze:Edukowałem babcię z Windowsem i można powiedzieć że wymiata.
Heh, ja też kiedyś mojej babci udostępniłem na chwilę komputer i przy okazji trochę nauczyłem jak przeglądać strony w firefoksie i nie szło jej najgorzej :-)
Jeśli chodzi o pierwsze użytkowanie komputera, to może dobrze będzie na początku pokazać jak się samemu użytkuje z opisem tego co się robi itd., oczywiście w trochę spowolnionym tempie i potem to samo niech zrobi uczeń.
Moja babcia czasem się przygląda jak inni pracują, może dlatego jak pierwszy raz dorwała się myszy to nie trzęsła ręką tylko zaczęła przewijać sobie stronę, potem z tłumaczeniem nie było tak źle.
Na początku raczej obsługa klawiatury oraz jak stosować polskie znaki, do czego jest Enter, Esc, Spacja, Caps Lock...
Proponowałbym przepisywanie jakichś tekstów w notepadzie (co wieczór dasz im jakiś tekst).
Na oswojenie się z myszą wcześniej padła propozycja jakichś gierek.
Później korzystanie z menu start i uruchamianie programów, a potem ich obsługa...
Ale powiem wam że to trudny temat do dyskusji :-P
Takie zadanie to duża odpowiedzialność, także powodzenia ruun ;-)