Konserwacja Linuksa?

[Ravan]

Witam.
Używając przez wiele lat Windowsa w nawyk weszło mi czyszczenie systemu co tydzień. Kasowanie plików temp, czyszczenie rejestru, defragmentacja dysków itd. Od niedawna posiadam Debiana i zastanawiam się czy Linux również wymaga konserwacji? Czy trzeba defragmentować dyski? Co powinienem robić, by mój system był zawsze w pełni sprawny i tak samo szybki?

[PhockouS]

Nic nie musisz robić, system plików linuksa sam dba o porządek.

[thalcave]

Ewentualnie

Kod: Zaznacz cały

aptitude clean

[Ravan]

Dzięki za odpowiedzi
Po moim Windowsie z powodu zawartości pozostała jedna partycja ntfs - czy Linux o nią również zadba? Jeśli nie to czy jest w 100% bezpieczny sposób pozwalający na konwersję tej partycji na system ext3?

[PhockouS]

[quote="Ravan"]Dzięki za odpowiedzi ]
Niestety, ale Linux dba tylko o *swoje* systemy plików. A co do konwersji to obawiam się, że takowa nie istnieje. Idź do znajomego z dyskiem, przerzuć dane potem sformatuj partycję, a na końcu podmontuj i przekopiuj ponownie.

"włala* :-P

[Ravan]

Problem w tym, że dysk jest w laptopie. Dysk ten ma całkowitą wielkość 200gb w tym 167 gb przeznaczone na partycję ntfs (zajęte 42 gb) oraz reszta na /, /home, /boot i /swap. Wygląda to mniej więcej tak:
fdisk -l

Kod: Zaznacz cały

Disk /dev/sda: 200.0 GB, 200049647616 bytes
255 heads, 63 sectors/track, 24321 cylinders
Units = cylinders of 16065 * 512 = 8225280 bytes
Disk identifier: 0xabababab

   Device Boot      Start         End      Blocks   Id  System
/dev/sda1               1       24321   195358401    f  W95 Ext'd (LBA)
/dev/sda5            2551       24321   174875526    7  HPFS/NTFS
/dev/sda6               1          12       96295+  83  Linux
/dev/sda7              13         985     7815591   83  Linux
/dev/sda8             986        2407    11422183+  83  Linux
/dev/sda9            2408        2550     1148616   82  Linux swap / Solaris

fstab

Kod: Zaznacz cały

#
# <file system> <mount point>   <type>  <options>       <dump>  <pass>
proc            /proc           proc    defaults        0       0
/dev/sda7       /               ext3    errors=remount-ro 0       1
/dev/sda6       /boot           ext3    defaults        0       2
/dev/sda8       /home           ext3    defaults        0       2
/dev/sda9       none            swap    sw              0       0
/dev/hda        /media/cdrom0   udf,iso9660 user,noauto     0       0

/dev/sda5 /mnt/hdd ntfs-3g rw,uid=1000,gid=100,fmask=0111,dmask=0,locale=pl_PL.utf8,silent

[Smike]

No to pozostaje albo podłączyć jakiś dysk poprzez USB albo bawić się w połączenia dwóch komputerów. Możnaby jeszcze spróbować inaczej. Tyle ile się da przenieść na partycje linuksowe. Ntfs sprawdzić i zmniejszyć. Na wolnym miejscu utworzyć nową partycję i na nią przenieść resztę. Potem możnaby powiększyć tą utworzoną wcześniej lub tworzyć kolejne partycje. Uwaga na zmiany oznaczeń partycji.
Taką mam koncepcję )

[genobis]

Najczytelniej

Kod: Zaznacz cały

df -h

;-) Jeśli chodzi o Twój problem, to nie majstrowałbym przy tablicy partycji, przerzucić dane można na różne sposoby. Choćby tak jak powiedział PhockouS - idź do kumpla z dyskiem (to, że to notebook, nie ma znaczenia), albo podłącz dysk zewnętrzny przez USB (specjalne kieszenie są do kupienia na allegro, urządzenie jest tanie, a na pewno jeszcze wielokrotnie się przyda), ewentualnie prześlij te dane po sieci, ale to może być powolne.

[Ravan]

Dzięki za wszystkie rady - zdecydowałem się przerzucić dane tymczasowo na inny dysk. Mam jeszcze jedno pytanie. Gdy już usunę tą partycję ntfs to ten pusty obszar można dołączyć do /home?

[genobis]

Tak, tyle, że musisz usunąć także partycję swap i potem umieścić ją na końcu dysku. Bo w tej chwili swap wbija Ci się klinem między /home a tę ntfs'ową partycję ;-) Kiedy to zrobisz, wystarczy, że powiększysz sda8 o odzyskaną wolną przestrzeń (gparted, qtparted - oczywiście z jakiegoś dysku ratunkowego).