Strona 2 z 3

: 03 marca 2009, 23:06
autor: aiden
Dzisiaj aptitude próbowało usunąć mi OpenOffica :)
Nie jest źle, tylko denerwuje mnie to że nie mogę dokooptować bazy mysql do apache.

: 03 marca 2009, 23:09
autor: PhockouS
Tak może zejdę troszkę na OT, ale czy macie problem z paczką "module-init-tools"?

Ja póki co cofnąłem do wersji 3.4.1.

: 03 marca 2009, 23:20
autor: aiden
¯adnych komplikacji :)

: 03 marca 2009, 23:21
autor: giaur
Bo aptitude jest za mądry (zaraz niekorzy sie rzuca ze to nieprawda), apt-get nie chce i nie chcial mi nic wywalac, a aktualizowalem system w tym samym czasie co wy.

: 03 marca 2009, 23:24
autor: aiden
Mnie pewien mod na tym forum dał ostro do zrozumienia, że apt od 4.0 to już przeżytek i teraz tylko aptitude.
Więc jest aptitude.

: 04 marca 2009, 00:01
autor: szmergiell
PhockouS pisze:Tak może zejdę troszkę na OT, ale czy macie problem z paczką "module-init-tools"?

Ja póki co cofnąłem do wersji 3.4.1.
Mam zainstalowaną wersję 3.7-pre2-1 żadnych problemów.
giaur pisze:Bo aptitude jest za mądry
Dopóki system mi działa, to nie będę na aptitude'a narzekał. Od co najmniej roku na nim jadę i jeszcze mnie nie zawiódł. Prawda jest taka, że rzeczywiście jak zaczyna kombinować, to czasami próbuje wywalić pół systemu. Jednak mi to pasuje, bo bardzo dobrze trzyma się zależności.

Porównywałem swego czasu działanie apta z aptitude. Ten pierwszy jak instalowałem pakiet, instalował tylko jego najbliższe zależności. Drugi natomiast dorzucał jakieś 'gratisy'. Jednakże to właśnie przy nim zostałem, bo podobnie jak aidenowi, ktoś mi wytłumaczył, że aptitude trzyma pamięć operacji. No i swoją drogą bardziej funkcjonalny (według mnie) jest sam aptitude (przez swoją graficzną konsolę) aniżeli sprawdzanie tego samego poprzez apta.

: 04 marca 2009, 01:32
autor: fnmirk
szmergiell pisze:aniżeli sprawdzanie tego samego poprzez apta.
Korzystając z aptitude też korzystasz z bibliotek apta. Przez samego apta nie można nic sprawdzić. Do apta możemy mieć dopiero dostęp poprzez programy pomocnicze takie jak np.: apt-get. Aptitude bez apta też nie potrafi nic zrobić w systemie.
aiden pisze:Mnie pewien mod na tym forum dał ostro do zrozumienia, że apt od 4.0 to już przeżytek i teraz tylko aptitude.
Na pewno na tym forum? Są sytuacje w wersjach niestabilnych, w których aptitude się nie sprawdzi. Jako element też mało stabilny systemu.

Byłbym ostrożny ze stwierdzeniem, że apt wraz z apt-getem to przeżytek. Opiekunowie i twórcy Siduksa (bazującego na wersji niestabilnej Debiana Sid) zalecają jako jedyny program do zarządzania obsługą instalacji i usuwania pakietów apt-get w czystym trybie tekstowym (przy wyłączonym środowisku graficznym).

: 04 marca 2009, 07:27
autor: beta1
fnmirk pisze:Opiekunowie i twórcy Siduksa (bazującego na wersji niestabilnej Debiana Sid) zalecają jako jedyny program do zarządzania obsługą instalacji i usuwania pakietów apt-get w czystym trybie tekstowym (przy wyłączonym środowisku graficznym).
No oni czymś muszą sie rożnić od Sida, bo tak by każdy od razu widział ze to tylko jakaś "kopia" 8-)

: 04 marca 2009, 09:16
autor: iria
@beta1

Ta "kopia" jest, moim zdaniem, o wiele lepsza od takiej kopii Debiana jak, np. Ubuntu.

Sidux jest świetny na komputer do domu.

Co do używania apt-get miast aptitude, mają rację. Swoim plikiem konfiguracyjnym, poprawili nawet, odmóżdżoną decyzję deweloperów, by apt-get instalował (od wersji 0.7) także paczki rekomendowane. Poczytaj .

Edit:

Co do SID'a, to jego nazwa coś oznacza - Still In Development! Jest to gałąź niestabilna. Za nim kolejny, nawrócony Ubuntowiec, zacznie marudzić czemu to SID ciągle pada, może by się zapoznał z nazwami gałęzi. Jeśli nie mają ochoty czytać, to chociaż niech obejrzą "Toy story" i sprawdzą kim był Sid. ;-)

Do moderatorów:

Może wzorem forum Siduksa, wprowadzić dział "Ostrzeżenia o aktualizacji w SID"?

: 04 marca 2009, 10:26
autor: beta1
iria pisze:
Może wzorem forum Siduksa, wprowadzić dział "Ostrzeżenia o aktualizacji w SID"?
Zeby tu było małe przedszkole :evil:

Kto nie wie co ma z Sidem robić, powinien go zostawić :!: